Wpis z mikrobloga

Zawsze mnie dziwi jak takie osoby jak Judaszyca mają jeszcze jakichkolwiek znajomych po emisji XD Jakby trzymała się swojej grupki wzajemnej adoracji i obgadywała resztę, to jeszcze pół biedy, ale ona wykazała się fałszywością w stosunku do wszystkich, których miała okazję #hotelparadise
  • 8
  • Odpowiedz
@leemealitie: Wierzę w to, że ona nie jest złą kobietą. Po prostu potrzeba jej chłopa- oczywiście takiego, do którego poczuje motylki w brzuchu i który jednocześnie poczuje motylki z jej powodu. Gdy znajdzie się dla niej taki 30 latek, ona zapomni o całym świecie i będzie ona jak do rany przyłóż. Ona tkwi teraz w relacji na przetrwanie. Kiszą się więc z Jędrzejem w sosie własnym. Nie jest to komfortowa sytuacja
  • Odpowiedz
@Aprilwine: od samego początku? od 2-3 odcinka już znudzona kisi się we własnym sosie i z nudów dupe rąbie i manipuluje nastawiając ludzi przeciw sobie? kobieto pobudka, to jej natura to plotkarstwo i knucie, no wybacz zbyt ja lekko oceniasz, widac że jesteś dobroduszna, ale nie wszyscy sa pozytywni wokół ciebie, życie
  • Odpowiedz
@leemealitie: nie to, żebym jej broniła, bo sama nie mogę na nią patrzeć. Ale polecam zapoznać się z takim pojęciem jak "podstawowy błąd atrybucji". Bardzo znanym w psychologii. Jego znajomosc pozwala trochę się zdystansować. Ja osobiście lubie sobie o nim przypominać kiedy oglądam kogoś takiego jak Judaszyca.
  • Odpowiedz
  • 6
@katarinovka: Mnie nie musisz tłumaczyć pojęć psychologicznych, a argument, że "to jest hotel, a nie prawdziwe życie" średnio przekonuje w przypadkach, gdy widać, że po hotelu zachowuje się tak samo. Zdystansować było się trudno w 4. lub 7. edycji, w tej nikt mnie jakoś szczególnie nie irytuje. To, że napiszę niepochlebą opinię o kimś, nie znaczy, że jakoś bardzo to przeżywam XD
  • Odpowiedz
@katarinovka: ciekawe spostrzeżenie. Też trochę "siedzę w temacie" i lubię profilować zachowania uczestników, ale osobiście nie uważam, żeby jej głównym problemem był "podstawowy błąd atrybucji". To znaczy, występuje, ale w większym stopniu jest tam cały szereg innych błędów poznawczych. Efekt pominięcia, potwierdzenia, zaprzeczenia, złudzenie o ponadprzeciętności, efekt grupy, pewności wstecznej... Generalnie cały szereg, w zachowaniu i w przekonaniach. Ale błąd atrybucji trochę mi umknął, postaram się obserwować pod tym kątem :)
  • Odpowiedz
@leemealitie: Sytuacja jest podobna jak w przypadku np. skompromitowanych osób publicznych. Wiadomo, że nikt nie chce mieć w swoich znajomych kogoś złapanego na jeździe po pijaku, jak np. aktorom się zdarza. Ale to jesteśmy my, patrzący z boku. Ktoś, kto jest znajomym takiego aktora 20 lat patrzy na sytuację inaczej, bo musiałby wyrzucić do kosza tyle lat znajomości i jest zaangażowany emocjonalnie. Rodzina takiego aktora też niekoniecznie się od niego odwraca,
  • Odpowiedz
@waldek2111: błąd o którym mówię dotyczy obserwatorów czyli nas. Trudno się przed nim uchronić, bo to tendencja wynikajaca z funkcjonowania naszych umysłów. Ale warto mieć ją z tyłu głowy. Co do innych zjawisk to jak najbardziej zgadzam się z Tobą :) też chętnie zwracam na nie uwagę i jak najbardziej są zauważalne.

@leemealitie Miałam na myśli, że mi pomaga, bo ja się czasami potrafię za mocno zirytować i myśleć "jak można
  • Odpowiedz