Aktywne Wpisy
chlopak_twojej_matki +196
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
LichoToWie +5
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki
od 4 miesięcy się umawiamy, lvl 20, ten sam kierunek studiów, teraz majówka
czy ja przesadzam że nie podoba mi się że przez cały dzień nie dostałem odpowiedzi na wiadomość, a uzasadnienie jest takie że nie sprawdza telefonu co 5 minut?
od 4 miesięcy się umawiamy, lvl 20, ten sam kierunek studiów, teraz majówka
czy ja przesadzam że nie podoba mi się że przez cały dzień nie dostałem odpowiedzi na wiadomość, a uzasadnienie jest takie że nie sprawdza telefonu co 5 minut?
Czy tylko mi się wydaje że żadna różowa nigdy nie przyzna się że jej ostatni związek rozwalił się z jej winy?
Chodzę na randki na #tinder i jak rozmawiamy o byłych to ja mówię co zawaliłem. Że na przykład, czasami za mało pokazywałem że ją kocham. Albo że miałem gorsze momenty w życiu i byłem negatywny. Albo że np. Wciągnęła mnie jakaś gra i przez parę tygodni "zaniedbywalem" jakaś dziewczynę.
Natomiast nigdy, przenigdy, w życiu, żadna dziewczyna się nie przyznała ze w jakimś stopniu zawaliła jakiś związek. One zawsze są krystalicznie czyste a to niebieski :
- on mnie zdradził
- on mi nie pokazywał że mnie kocha. Nigdy mi tego nie powiedzial.
- on mi robił problemy o pieniądze i nie chciał się dzielić swoją pensją
- on pisał z innymi dziewczynami, wielki narcyz lekarz
- chciał mnie wychować na idealną żonę katolicką
- to on miał nasrane w głowie
- utrzymywałam nieroba i miałam dosyć
A jak zaczynam się pytać czy ty mu pokazywałaś że go kochasz? Czy wspierała go? Czy słuchałaś o jego hobby? Czy dorzucalas się do rachunków? To zawsze odpowiadają że tak.
Więc albo trafiam na niezłe klamczuchy albo rzeczywiście tyle jest złych I niedobrych facetów.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: pewnie mu za mało pokazywała, że go kocha xD
@mirko_anonim: one zwykle nie są zdolne przyznać, że nawet obecny związek rozpada się przez nie.
Przy rozstaniu, jeśli powiesz z jakiego powodu odchodzisz, ma miejsce "zamiana ról" i "instant odegranie ofiary". Np. stwierdzasz, że nie podoba ci się to czy owo i rezygnujesz z relacji. O nie, mój drogi! To
Pierwsze randki to często właśnie taka dwustronna rozmowa kwalifikacyjna - kłamać point blank nie wypada, ale obie strony starają się przedstawić siebie w lepszym świetle ¯_(ツ)_/¯
Ani Ty ani te różowe z którymi się widujesz, nigdy nie byliście w relacji opartej na miłości, więc z jakiej racji macie wiedzieć jak wygląda.