Wpis z mikrobloga

@bobsley33: Przed snem nigdy, natomiast raz na kilka tygodni wracam myślami do związku z nią i dziękuję za to, że mnie zdradziła bo #!$%@?łbym sobie życie (byliśmy zaręczeni + tygodnie nas dzieliły od wspólnego kredytu).
  • Odpowiedz
@hertogjan: Następnego dnia już się czułem jak nowo narodzony, kumulacja całego syfu przez wiele miesięcy toksycznego związku + w ostateczności odkrycie, że mnie zdradzała...zdrowy rozsądek nie pozwolił mi się tym martwić. Minęły już 2 lata a ja nie żałowałem tego ani razu, póki co są to najlepsze 2 lata mojego życia.
  • Odpowiedz