Ale ta kaszanka na tej patelni z żarem z ogniska to jakiś porąbany pomysł. Jak to ogarnąć, żeby mieć to na stałe w karcie? Przecież nie będą codziennie przez kilkanaście godzin palić ogniska. Poza tym to się przecież cały czas dymi, jeden zamówi kaszankę i na całej sali śmierdzi jak nagrillum jeszcze czujniki dymu mogą się włączyć #kuchennerewolucje
@johny-kowalski: ja mam wrażenie że madzia ma poprostu już wylane od paru sezonów. Albo zrobi ci bar mleczny albo kuchnie z kaszokiem bo jesteś na Śląsku. Nawet gdyby nasrała do talerza to ludzie i tak przyjda
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link