Wpis z mikrobloga

#katolicyzm #fizykakwantowa
Jak to jest z tą eucharystią. Zamienia się w Jezusa - każdy atom, wiadomo. Ale załóżmy teraz, że na taki atom pada foton i zostaje on wzbudzony. Teraz załóżmy, że atom powróci do stanu podstawowego i wyemituje foton. Czy foton emitowany to też jest Jezus? Czy może bycie Jezusem dotyczy tylko cząstek o niezerowej masie spoczynkowej? Jeżeli nie, to oprócz standardowych paten chroniących przed partykułami, warto może pomyśleć nad jakimiś przenośnymi klatkami faradaya do łapania emitowanych Jezusów.
  • 7
  • Odpowiedz
@PlatynowyBazant: dokładnie, a lenny face był po to żeby jeszcze dodać powagi tej wypowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) bardziej chodzi o to żeby rabbi później dobrze possał żeby nie bolało.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz