Wpis z mikrobloga

@kaspil Te wspomnienia mają w sobie coś z schematu "pamiętnika najemnika". Każdy z "kondotierów XXI wieku" dehumanizuje przeciwnika
, w Afryce podkreśla się dzikość oponentów. Często pojawia się motyw atysfakcji z zabijania, oczyszczania świata ze złego.

Gan-Ganowicz zachował spokój sumienia tłumaczeniem sobie że strzela do znienawidzonych komuchów, nie ludzi.
  • Odpowiedz
  • 1
@DonTadeo: co zrobisz, taka okolica i trzeba sobie jakoś radzić żeby nie zwariować . Pamiętam jak mieliśmy w szkole spotkanie z gościem z ONZ który był na misji w Kongo i opowiadał że nie raz w czasie patroli widzieli trupy ze śladami kanibalizmu w rowach przy drodze.
  • Odpowiedz
Gan-Ganowicz zachował spokój sumienia tłumaczeniem sobie że strzela do znienawidzonych komuchów, nie ludzi.


@DonTadeo: a do kogo strzelał? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz