Wpis z mikrobloga

jprdl xD mialem przypomnie na 14:30 zeby zalatwic coś będąc w innym mieście (w którym mam termin o 14:00) i akurat uciąłem sb drzemkę i to przypomnienie o 14:30 mnie obudziło
zerwałem się i myślałem czy dzwonić czy i tak już się nie opłaca, stres i wyrzuty sumienia jak hooy i dopiero po 8 minutach sobie zdałem sprawę, że tamten termin o 14:00 mam we wtorek, a przypomnienie o 14:30 ustawiłem przypadkiem na dziś zamiast na jutro 🙈
  • Odpowiedz