Wpis z mikrobloga

#f1 Podpowiedzcie mi proszę, dlaczego ze względów logistycznych nie zrobiono teraz GP Kanady? Teraz na dwa wyścigi wracamy do Europy, Kanada i znów Europa przez dłuższy czas. Przecież Kanada po Miami pozwoliłaby znacznie obniżyć emisję CO2 związaną z przenosinami tego majdanu za ocean w tę i tamtą stronę. Niby tacy Net Zero, ale jednak nie do końca? Ktoś to tłumaczył?
  • 4
  • Odpowiedz
@wbrewprawdzie: W Montrealu jest generalnie trochę za zimno i psuje to profity organizatorowi. Z kolei Miami ma też jakieś kwestie pogodowo-logistyczne (sezon na huragany + jeżdżą wokół stadionu NFL) przez które czerwiec im nie pasuje.

"Niby tacy Net Zero, ale jednak nie do końca?"

No ale to oczywista rzecz. Jakby byli "do końca" net zero to byśmy mieli 20 wyścigów na Silverstone.
  • Odpowiedz