Wpis z mikrobloga

Małomiasteczkowy Pis jest w odwrocie. W miastach i wśród młodych PIS zawsze był cieńki. Od Karkonoczy aż po Bałtyk rządzi Platforma a PIS jedynie gdzie może zawojować to na wioskach i wśród emerytów. Uważam że koalicja powinna olać ostatnie wioski pisgalów i skupić się na mniejszych i średnich miastach i odciągać od Pisu. Rząd powinien zadbać o swój elektorat a nie o elektorat który i tak na nich nie głosuje, priorytety. Największe miasta i tak nie mają poglądów ale są mniejsca, gdzie PO może zmiejszać przewagę. Nie ma sensu walczyć o takie Podkarpacie, Lubelskie, Swiętokrzyskie, Mazowieckie czy Małopolskie na całego bo i tak Pis tam zgarnia większość.
Pomorze i tak nigdy nie będzie za Pisem. Pis zawsze uwalał w największych miastach a wygrywał na wsiach i tam gdzie jest za dużo kobiet. Im większe miasto tym silniejsza dominacja PO-TD. PIS bez swoich wiosek i podkarpaciów nie istnieje.
Nawet miasta na wschodzie nie są bastionami Pisu – taki Rzeszów, Łódź, Kielce czy Białystok, Kraków czy Zakopane utracone. Pisowi jedyne co zostało to oblężona twierdza na wioskach. By wygrywać wybory trzeba zmobilizować młodych i mieszkańców miast. PO jest po to by zgarniało zwycięstwa w największych bezpłciowych ośrodkach i na bastionach na zachodzie tam gdzie niemiec budował okręgi przemysłowe. Platforma już tych wiosek po Ukraińcach, Góralach i moherach nie odbije. Nawet PSL miał problem z dotarciem do nich, Hołownia młodzi a Lewaki to tylko sojaki z kolczykami. Niech lepiej skupią się tych obszarach gdzie nie mają zdecydowanej większości ale mogą co nieco ugrać.
Ze wschodniej ściany niech walczą o Podlasie bo niewiele im brakowało do wygranej. (pisałem przed odbiciem Podlasia). Podlasie ma chociaż Bialorusinów, Prawosławnych i mniejszość Litewską i co by nie mówić lepszy kontakt z zachodem niż Podkarpacie....

Pis przestał być atrakcyjny z perspektywy działaczy, radnych i innych pragmatyków. Zresztą w samorządach nie raz dochodziło do sojuszy typu PO-PIS PIS-SLD by utrzymać władzę. Pis dawał kasę swoim samorządom i gminom a teraz kasę rozdaje PO.... rozdaje to zbyt duże słowo, PIS kradnie nasze a PO woli wyciągać łapki po unijne.
Jedno co mnie martwi to to że PIS nie został pokonany a zatrzymany do kolejnych wyborów – nadal utrzymują 30% poparcie koalicji zależy od poziomu nastroju/spełniania obietnic w tym rozliczania pisowców.
Depisyzacja przebiega za wolno – nikt nie siedzi. TVP może nie jest szczujnią ale Rudy z Pulkownikiem położyli na nią lachę i dali pole do popisu symetrystom i starej ekipie SLD skumanej z Pisem. Jeśli chcę usłyszeć o przekrętach Pisu to włączam TVN…. kiedy ustawa o mediach publicznych?
Nie rozwalili TK i SN tylko powiedzieli ''wali nas wasza opinia'' i nie mają problemy z łączem na linii państwo-obywatel. PO i tak jest bardziej ugodowy niż PIS ale brakuje tego pieszczenia wyborcy, pokazania że coś tam działają. Za mało raportów, konferencji czy co tam mogą zorganizować poszczególne ministerstwa. Przynajmniej Bodnar i Sikorski się starają, tutaj akurat zasługują na pochwałę.
Platforma bez Tuska jest bezpłciowa. Pamięta ktoś jeszcze Platformę z lat 2014-2017 ?
Pis jest jaki jest każdy widzi, ale zawsze miał swoich rzeczników którzy tłumaczyli ciemnemu ludowi jak mają myśleć. Platformie 90% wyjaśnień pochodzi od Tuska, Baszara, Czadowni, Bodnara, Giertycha? a większość niespecjalnie chwali się swoimi sukcesami.
Nie twierdzę że PO ma być jak PIS... musi zrobić wszystko by wykorzenić zaściankowe i prostackie myślenie, populizmy i złodziejstwo.
Platforma i ta polityka ciepłej wody w kranie… nie jest źle ale brakuje #!$%@?ęcia jakiejś kwoty wolnej od podatku, jakiegoś programu studenckiego i 1000+ od PSL, ustawy o zakazie zabijania norek na futra, ustawa o dobrowolnych wpłatach na Kościół, podwyżki obiecane przez Hołownię, ustawa przeciwko paleniu, budowa nowych miejsc pracy.
PIS dobrze ogarnia swój elektorat i rozumie że wyborcom trzeba dać chleba i igrzysk; przede wszystkim rozumie rolę mediów i tym że sukcesami należy się chwalić. PO nie rozumie mediów w swojej naiwności uważa że skoro dali in vitro i kilka innych postulatów to PIS nigdy nie wróci do władzy.
PIS wróci bo Platforma nie potrafi wgnieść przeciwka w glebę w majestacie prawa tj. rozliczyć złodziei. PIS ma betonowy elektorat a Platforma nie ma albo ma o wiele mniejszy. PIS może wykręcić 2137 afer a i tak nie spadnie do 20% poparcia a PO może wykręcić kilka afer czy nawet nie afer i większość po prostu nie pójdzie głosować.
O tym mówią także ‘’eksperci’’ skojarzeni raczej z tą koalicyjną stroną niż z Pisem. Platforma nie umie w propagandę i w komunikację. Tusk nie może być jedynym i głównym rzecznikiem rządu.
CPK... już nie mówi się o tym co PIS wyprawiał z CPK a że Tusk blokuje choć mógłby wyrazić klarowane zdanie w tego typu projektach, wiadomo że atom powstanie a CPK.... piepszyć samoloty kiedy nie ma autobusów przez co jestem ofiarą wykluczenia komunikacyjnego.
Myślę że też Platformie ubędzie głosów za to że ‘’ministrowie #!$%@? do Brukseli’’ nikt poza Tuskiem nie wyjaśnia tak zrobili dlaczego (nie liczę mediów nie-partyjnych) a TD czasami wbija szpilę i słusznie.
Boli mnie to że taki Obsrajtek z kryształowymi pójdą z celi do Brukseli, w sensie że powinni mieć postawione już dawno zarzuty karne a bujać się w tym złym eurokołchozie. Przestępcy w europarlamencie to kpina wobec wyborców. Swoją drugą kpina z samych pisowców.....
Czy Platforma czeka do wyborów prezydenckich z konkretami czy boi się wyborców PISU. No sorry ale ważniejsi są ich wyborcy którzy na nich głosują niż ci którzy na nich nie głosują. Mają utrzymać głosy ‘’swoich’’ Platforma też nie za bardzo potrafi odpierać spiny Pisu, jakoś tak niemrawo wychodzi poza tym te spiny nie są najwyższych lotów.
Rudy kawalerze walić laserem po kichach !!!
#sejm #polityka #bekazpisu #bekazpo #bekazprawakow #bekazlibka
  • 5
  • Odpowiedz
W miastach i wśród młodych PIS zawsze był cieńki


@Skorvez_957_: Łaska młodych (piszę to jako 27 latek) na pstrym koniu jeździ, także uważaj. Najbardziej niestabilny elektorat. Na kolejne wybory mogą miec mierną frekwencję i zagłosować jeszcze antyPO, bo tak zrobili w 2015. Grupa bardzo podatna na impulsy i trendy, więc czemu się dziwić? I nie, nie oznacza to, że młodzi poprą PiS lub zwiększy się poparcie dla Konfederacji, oznacza to, że
  • Odpowiedz
  • 1
@Kopyto96: Młodzi zazwyczaj nie chodzą na wybory sam częściej nie głosuję. Był wielki zryw kiedy była ostatnia szansa na pokonanie Pisu, teraz może nie być zrywu by pokonać PO czy PISU a zwyczajnie młodzi do 30-tki oleją wybory bo nie mają na kogo głosować i po co. Zmobilizowani są przede wszystkim osoby starsze. Koalicja powinna zadbać o mobilizację niezdecydowanych ale mobilizacja nie polega wyłącznie na mówieniu idźcie na wybory.... trzeba realizować
  • Odpowiedz
@Skorvez_957_

PIS dobrze ogarnia swój elektorat i rozumie że wyborcom trzeba dać chleba i igrzysk; przede wszystkim rozumie rolę mediów i tym że sukcesami należy się chwalić. PO nie rozumie mediów w swojej naiwności uważa że skoro dali in vitro i kilka innych postulatów to PIS nigdy nie wróci do władzy.


Właśnie tu widzę największy problem. W PiS zawsze uruchamiają się partyjne szczekaczki i jadą tym samym przekazem, że jaki to rząd
  • Odpowiedz
  • 0
@Bashful: PIS umie w czarny pijar, podsłuchy, szantaże i skłócanie - między sobą też są skłóceni i skaczą sobie do gardeł zamiast przerzucić cały gniew na Ceratę, Karaczana i pijarowców.
Wybołcy nawet jeśli dostaną czyste informacje to i tak nie zmienią swojej decyzji - może i kradną, bynajmniej trzynostki dali.
Dobry przykład kiedy Prezesina po raz kolejny nie przyznaje się do człowieka od Ziobry - nie znam człowieka, on chyba od
  • Odpowiedz