Wpis z mikrobloga

  • 32
gdyby tylko dało się obrócić butelkę np o 90 stopni.


@na_ulicy_maslo_trzaslo: z napojami to nie ma problemu, ale ostatnio miałem jogurt pitny. Kuhwa trzeba zakrętkę wylizać, bo inaczej resztka jogurtu się na ciebie wyleje xD
  • Odpowiedz
zawsze nadmiar jogurtu z nakrętki skapnie na ubranie


@dbanel: chyba na brode

@o__0 rozumiem ze to po to zeby ludzie nie dawali nakretek na fundacje tylko zeby smieciarze sprzedawali?
  • Odpowiedz
@LetMeStay: dosłownie przed chwilą mignęło mi to na jakiejś grażynkowej grupie na FB. Lamenty, że to kosztuje, że bez sensu, że UE zła. W aucie to praktyczna rzecz, bo nie trzeba trzymać ani odkładać nakrętki. Przez moment mnie to irytowało, a teraz nawet nie zauważam. Poza tym widzę, że ludzie ewidentnie piją za dużo napojów i wody z plastikowych butelek.
  • Odpowiedz
Ostatnio piłem sobie mleko czekoladowe i trochę mleka było w tej nakrętce efektem czego była poplamiona koszulka :/
  • Odpowiedz
Jak wprowadzili pierwsze nakrętki to też był dzbany ktore odkrecaly do polowy, wkladaly sobie do mordy i mowily ze przez nie nie da się pić? XD
  • Odpowiedz