No już jakiś czas temu słyszałem m.in. od kurczaka, że otwarcie kolejnego kierunku może być problematyczne dla Ukrainy, bo większość obwodów i rezerw (które jeszcze zostały) skupione są na odcinku Donbas - Zaporoże.
Oczywistym jest, że nikt nie będzie szturmował tego miasta bezpośrednio. Ale i tak pewne siły trzeba tam rozmieścić. No i w dodatku pilnować, żeby nie doszło do okrążenia... a to tez jest bardzo angażujące.
@Thorrand: Ciekawe, ostatnio Kurczak opowiadał, że większość rezerw siedzi na północnej granicy w strefie Czernichów-Sumy-Charków i stąd mamy zapychanie dziur na Donbassie sklejanymi na szybko batalionami z resztek brygad lokalnych operujących na tym froncie walk, bo UA trzyma obwody strategiczne, szczególnie pancerne na północy...
@Thorrand: otwarcie kolejnego kierunku jest problematyczne najbardziej dla rosji, bo ukrainie brakuje ludzi na innych kierunkach dlatego ze najlepiej obstawiony jest charkow i kijow, nie liczac gigachadow z 47. brygady, ktorzy swoja droga traca teraz bezsensownie abramsy xD Jesli po zdemolowaniu ruskich przy charkowie ukraincy z polnocy pojda gdzies dalej, to dopiero bedzie problem
No ale po Tobie nie spodziewałbym się niczego innego. Wiadomo... jeszcze ta ofensywa na tym kierunku dobrze się nie zaczęła, ale Ty już pewnie na tagu ogłosiłeś kolejny sukces i zwycięstwo Ukrainy :D
To jest dokładnie tak samo jak w szachach.
Jeśli masz inicjatywę, to Ty decydujesz o tym, gdzie i w jaki sposób zaatakujesz. Strona broniąca musi rozwiązywać
@Thorrand: typowy ty, napisales glupoty na poczatku, grzecznie ci napisalem dlaczego, ktos wyzej tak samo, a przyczepiles sie tylko mnie i "hura, ukrofil, korupcja" ( ͡°͜ʖ͡°) w 2022 ruscy tez mysleli ze sa gotowi, wiemy jak sie skonczylo ( ͡°͜ʖ͡°)
Jakie głupoty napisałem? To jest fakt, że otwarcie nowego kierunku to przede wszystkim gigantyczny problem dla Ukrainy :) Ty twierdzisz, że nie... bo nie.
idź ogłoś, że Ukraina znowu wygrała. Codziennie to robisz, więc... why not ;)
Przecież nikt nie będzie szturmował tego miasta :D
Wystarczy podejść pod Charków i to wystarczy, żeby małymi siłami wiązać WIEKSZE siły ukraińskie... Tylko co z tego? Skoro na końcu trzeba zadać sobie pytanie...
Kto do kogo strzela? Czyje miasto jest niszczone?
A jeśli Ukraina nie będzie miała wystarczająco dużo żołnierzy, żeby solidnie zabezpieczyć ten kierunek, to Rosjanie okrążą miasto i w konsekwencji je zdobędą.
@Thorrand nie widaje ci się ze gdyby to było takie łatwe jak mówisz to ruscy już dawno by to zrobili? Dlaczego czekali ponad 2 lata?
Wystarczy podejść pod miasto i Ukraińcy będą ich ostrzeliwać z bezpiecznej odległości. Świetny pomysł
Ukraińcy mają zakaz stosowania rakiet na terenie ruskich ale jak ci się sami wystawia i wejdą na teren Ukrainy od strony Charkowa to przecież będą pod ciągłym ostrzałem
No to zobaczymy... jak tym razem pod Charkowem Ukraina przygotowała pozycje obronne. Póki co nam pewno widzisz jak wygląda to na odcinku Donbaskim...
Nawet jeśli powstrzymają Rosjan koło Charkowa, to użytych do tego sił braknie na innym odcinku, i tam zwycięstwo taktyczne wcześniej czy później zamieni się w sukces strategiczny i będzie po zabawie...
No już jakiś czas temu słyszałem m.in. od kurczaka, że otwarcie kolejnego kierunku może być problematyczne dla Ukrainy, bo większość obwodów i rezerw (które jeszcze zostały) skupione są na odcinku Donbas - Zaporoże.
Oczywistym jest, że nikt nie będzie szturmował tego miasta bezpośrednio. Ale i tak pewne siły trzeba tam rozmieścić. No i w dodatku pilnować, żeby nie doszło do okrążenia... a to tez jest bardzo angażujące.
@robertkk:
Bzdury gadasz :D
No ale po Tobie nie spodziewałbym się niczego innego. Wiadomo... jeszcze ta ofensywa na tym kierunku dobrze się nie zaczęła, ale Ty już pewnie na tagu ogłosiłeś kolejny sukces i zwycięstwo Ukrainy :D
To jest dokładnie tak samo jak w szachach.
Jeśli masz inicjatywę, to Ty decydujesz o tym, gdzie i w jaki sposób zaatakujesz. Strona broniąca musi rozwiązywać
Jakie głupoty napisałem? To jest fakt, że otwarcie nowego kierunku to przede wszystkim gigantyczny problem dla Ukrainy :) Ty twierdzisz, że nie... bo nie.
idź ogłoś, że Ukraina znowu wygrała. Codziennie to robisz, więc... why not ;)
Przecież nikt nie będzie szturmował tego miasta :D
Wystarczy podejść pod Charków i to wystarczy, żeby małymi siłami wiązać WIEKSZE siły ukraińskie...
Tylko co z tego? Skoro na końcu trzeba zadać sobie pytanie...
Kto do kogo strzela?
Czyje miasto jest niszczone?
A jeśli Ukraina nie będzie miała wystarczająco dużo żołnierzy, żeby solidnie zabezpieczyć ten kierunek, to Rosjanie okrążą miasto i w konsekwencji je zdobędą.
Wystarczy podejść pod miasto i Ukraińcy będą ich ostrzeliwać z bezpiecznej odległości. Świetny pomysł
Ukraińcy mają zakaz stosowania rakiet na terenie ruskich ale jak ci się sami wystawia i wejdą na teren Ukrainy od strony Charkowa to przecież będą pod ciągłym ostrzałem
Bo to nie jest łatwe. Wysłać 50 oszymurów pod granice z moździerzem — to jest łatwe. A robertkk sugeruje, że właśnie tak się stało...
Zrekrutowali 50 mongołow, dali zardzewiałego ak i ura pod Charków. No nie ¯\(ツ)/¯
Dlatego śmieszą mnie też te brednie, że już sytuacja jest pod kontrolą i wszystko git, odparte wszystko :D
No
No to zobaczymy... jak tym razem pod Charkowem Ukraina przygotowała pozycje obronne. Póki co nam pewno widzisz jak wygląda to na odcinku Donbaskim...
Nawet jeśli powstrzymają Rosjan koło Charkowa, to użytych do tego sił braknie na innym odcinku, i tam zwycięstwo taktyczne wcześniej czy później zamieni się w sukces strategiczny i będzie po zabawie...