Wpis z mikrobloga

Doczekałem się ( ͡º ͜ʖ͡º) dziś wieczorem powrót do domu, rano odbieram moto od mechanika, napęd, olej i można latać. Czuje ekscytację, a zarazem stres. Boję się, że nie minie kilka dni, a ja odwine manete ( ͡º ͜ʖ͡º) z 1 strony kurs nauczył mnie szacunku i pokory do dużego moto bo to jednak nie 125cc, z 2 jeżdżąc na mieście tylko czekałem aż będzie 70 by delikatnie odwinąć i poczuć to przyspieszenie. Jeśli tylko będę w pełni sił (jakaś choroba mnie bierze) to w niedzielę szykują się Bieszczady z ekipą, a później powrót na Kraków. 400 z hakiem się nakręci. Czy taka odległość nie zmiecie mnie z planszy pierwszego dnia sezonu na nowej maszynie? Zobaczymy ( ͡º ͜ʖ͡º) czekałem, czekałem i się wreszcie doczekałem ()

#motocykle
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@George_Liquor 700 zł razem z częściami: regulacja zaworów, zmiana opon, wymiana płynu chłodniczego, świecy, nowa uszczelka pod zawory
@Zielony34 dokładnie. Pamiętam, że po trasach 400-500 byłem trupem na 2 dzień
@BigFeet mam swoją ekipę na takie trasy ( ͡º ͜ʖ͡º) jedziemy razem od początku (czyli od 125cc) tylko 1 z ekipy zrobił prawko w zeszłym roku, reszta zaczęła latać w tym sezonie dopiero
  • Odpowiedz
  • 0
@WolvvloW znaczy się opony to już musiałem sam kupić ( ͡º ͜ʖ͡º) ale tak, 700 zł za podstawienie moto wraz z oponami. Byłoby trochę taniej, ale raz, że było sporo syfu po starej uszczelce więc dokładne czyszczenie + ponoć trochę #!$%@? z zaworami, płyn chłodniczy trzebabylo spuścić (dla mnie plus bo i tak chciałem go zmienić).

150 części (uszczelka i płyn)
200 zł opony. Jakbym sam zawiózł
  • Odpowiedz
  • 0
@WolvvloW ja zobaczę. Na razie to mam spika od paru dni XD tragedii nie ma, ale zdrowy nie jestem. Jak będę taki #!$%@? jak przez ostatnie kilka dni to odpuszczam i wracam na Kraków bo tak czy siak musze wrócić więc te 150 km zrobię. Jeśli nie to pewnie Bieszczady, +/- liczmy te 400 z hakiem łącznie. A od poniedziałku na moto do roboty ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: Tak jak kolega wyżej pisał, jeden z gorszych błędów nowicjusza gdy jedziesz z ekipą która już ma jakieś doświadczenie i próbujesz za nimi nadążyć. Sam zaliczyłem tak pierwszą glebę (próbowałem wziąć zakręt z większą prędkością, niż pozwalały na to moje umiejętności)
  • Odpowiedz