Wpis z mikrobloga

Mieszkam w małej miejscowości i przypadkiem natrafiłem na normalnego gościa lvl53, który ostro wali alko.
Cała jego rodzina (oprócz jego ojca) się od niego odwróciła.
Codziennie do niego zaglądam i podrzucam jakieś jedzenie i jakieś piwo, bo wczoraj jak przyszedłem miał stan delirium.
Co dalej powinienem z tym zrobić? Rozmawiałem już z jego bratem (urzędnik gminny) i córka (lvl 24 i nie utrzymuje kontaktu).
Szkoda mi na maksa tego gościa.

#alkoholizm
  • 20
  • Odpowiedz
@Emil_L: z tego co opisujesz to on nie jest normalny.
Daj mu namiary na odwyk i kopa w dupe na rozbieg.
W przeciwnym przypadku prawdopodobnie za jakis czas dowiesz sie dlaczego wszyscy sie od niego odwrocili.
  • Odpowiedz
@Emil_L typie. Ja nie mam doświadczenia z tą chorobą? Napisał typ który kupuje alkohol pijakowi xd idź na spotkanie AA i jeszcze wszystkim postaw kretynie. Mój stary pije od kiedy pamiętam. Wyprowadziliśmy się od niego kiedy miałem 15 lat, a kiedy w końcu zdechnie pójdę zatańczyć na jego grobie za wszystko co przez niego przeżyła moja matka. Więc raczej tak, mam DUŻE doświadczenie z tą chorobą, a jak ty myślisz że coś
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@biauekWladcaJajek ok, nie chciałem cię urazić na pewno... Ja również mam doświadczenie spore z osobami z tym problemem. Jak widzę gościa w delirce to wiem, że trzeba mu dać się trochę napic. Po trochu będę z nim schodził z tematu i zobaczę czy rokuje. Wszystkiego dobrego mimo wszystko
  • Odpowiedz
@Emil_L: Właściwie jakie masz korzyści, że pomagasz staremu chłopu? Naopowiadał ci, że to rodzina 'zrobiła z niego alkoholika' ? :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@cyk21 w ogóle nie chce gość o tym rozmawiać. Jest to swoista sytuacja. Co z tego mam? A nic, męczy mnie to tylko, ale nie mogę zostawić gościa w takiej sytuacji.... Nie poradziłbym sobie, jeśli zobaczę klepsydrę, s nie zrobiłbym nic. Nic właściwie mnie to nie kosztuje, oprócz tych paru minut dziennie.
  • Odpowiedz
@Emil_L: Zanosisz mu piwo i to jest źle, bo jak chłop się przekręci, to będziesz uznawany za współwinnego.

Jak nie wiesz co robić to przedzwoń do urzędu gminy.
  • Odpowiedz