Wpis z mikrobloga

Coś ostatnio dość drogo się zrobiło wszedzie? Dostałem ostatnio wypłatę i nagle wyparowało 3000zl w 2 tyg. A wszystko przez majówkę. A to pizza, a to kebab, a to wyjście do kina, do zoo, do lunaparku z dzieciakami.
Ceny gofrów i lodów to jakiś żart.
Żarcie w restauracji , 4 osobowa rodzina to obiad 140zl bez napojów.
Ceny ciuchów w galeriach 60zl zwykły tshirt, spodnie krótkie 100 zł. W tym samym sklepie mamy taniej kupując w necie niż stacjonarnie.
Oo a czynsz prąd woda gaz to dopiero nas dobije od lipca.
No i w dyskontach też nie jest tanio. Po powrocie 5% vatu na żywność mam wrażenie że niektóre rzeczy podrożały o.ponad 20%.
Chyba trzeba szukać drugiego i trzeciego etatu żeby "jakos" żyć?
Udaje Wam się coś odłożyć z wypłaty?
#pieniadze #inflacja
  • 2
  • Odpowiedz
Żarcie w restauracji , 4 osobowa rodzina to obiad 140zl bez napojów.


@kopek: To jeszcze nie jest źle - całkiem przystępnie bym powiedział nawet. Wczoraj za 2 średnie pizze, 2 piwa i przystawkę zapłaciłem 160 zł :/

Co do odkładania to nadal się udaje ale w porównaniu z tym co było jeszcze jakiś czas temu to nie ma porównania. Bo jeszcze 2-3 lata temu to standardowo potrafiliśmy odkładać jedną z dwóch
  • Odpowiedz