Wpis z mikrobloga

@tomek-gwr: na niego będzie trochę forsy, widać, że to znaczny stopień niepełnosprawności. Można za to kupić wodę i suchary, ktore będzie spożywał w ramach diety, a resztę kasy wydać na głupoty (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@Cztero0404: kolejny co #!$%@? głupoty xD.

Nawet na #!$%@? samych warzyw możesz przytyć. Fast food, oczywiście nie jest najzdrowszym jedzeniem, ale sam w sobie nie jest powodem otyłości. Powodem otyłości nadwyżka kaloryczna, niezależnie czy będzie ona zrobiona na czipsach, hamburgerach czy brokołach i pomidorach.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: A co to za problem xD? Nie raz, nie dwa tak robiłem. Cziperki i hamburger jako codzienne produkty w diecie i waga elegancko 0,5kg tygodniowo. I nie, nie skończyłem jako wrak hormonalny ani zawałowiec. Przeciwnie, morfologia doskonała.
  • Odpowiedz
@Myszka_: Chociażby latem warzywa takie jak ogórki lub pomidory mogą spełniać zadanie tego, że cię nawadniają w jakimś stopniu. Typowi co mówi, że żre na diecie chipsy i chudnie pół kilo tygodniowo nawet nie odpowiadam bo więcej jesteś w stanie dziennie wyszczać.
  • Odpowiedz
@Myszka_: A czemu mam oszukiwać brzuch? Zjem sobie pod korek, pojdę na 2-3 razy w tygodniu siłownie, w weekend jakiś wypad rowerowy i waga leci w doł. To serio nie jest żadna magia.
  • Odpowiedz