Wpis z mikrobloga

Udało mi się zdrzemnąć w pracy. Jeszcze dwie godziny i wracam do domku. Za godzinę otwierają cukiernie obok to kupię sobie paszteciki lub makaroniki na śniadanie. Chyba udało mi się znaleźć fajną prackę. Cieszę się, że moje orzeczenie o niepełnosprawności umożliwia mi taką ścieżkę zawodową.
#przegryw #jestemcieciem
  • 41
  • Odpowiedz
@Mikroprocesor dla mnie to chory kraj i chora sytuacja, że ktoś kto siedzi na cieciowni i śpi w robocie zarabia obecnie minimalną czyli niewiele mniej niż osoba po studiach, zaangażowana, pracująca np. w sektorze publicznym. Bo takie osoby często zarabiają poniżej 4k.
  • Odpowiedz
@Alzena Jeżeli osoba po studiach jest ogarnięta na tyle, żeby dostawać grosze typu 4k, to w sumie nie wiem czym się od tych na cieciówce różni i po co to było w ogóle
  • Odpowiedz
@Alzena: te osoby w sektorze publicznym można by pakować po 5 sztuk i #!$%@?ć na zieloną trawkę, zastępując ich jednym studenciakiem który by wypełniał te wszystkie papierki wg szablonu
  • Odpowiedz
Jeżeli osoba po studiach jest ogarnięta na tyle, żeby dostawać grosze typu 4k, to w sumie nie wiem czym się od tych na cieciówce różni i po co to było w ogóle


@TooFast: Może cię zdziwie ale są osoby młode z dobrymi zawodami które zarabiają ochłapy i to nie ma nic do ich ogarnięcia życiowego. Asesor prokuratury rejonowej na start dostaje 4 300 na rękę a nie powiesz mi, że to
  • Odpowiedz
@heniek_8 @TooFast to nie tak. Jeszcze kilka lata temu, gdy minimalna była poniżej 2k na rękę, różnice były widoczne. Problem polega na tym, że minimalna poszła w górę prawie dwukrotnie a jeśli ktoś zarabiał wcześniej powyżej minimalnej - to jego pensji nikt nie zwiększył. I lepszy ktoś kto sprawnie wypełnia papierki niż cieć który śpi w robocie czyli zaniedbuje swój podstawowy obowiązek - dozór mienia. I jeszcze się tym z dumą chwali.
  • Odpowiedz
@Alzena: znam gościa który jest kierownikiem w budżetówce, ma tam pod sobą ze 4 baby
wiecznie któraś na zwolnieniu, roboty mają tyle że trzeba wypełnić jakiś formularz, zawsze to samo, a i tak wypełni kilka dziennie i już wielce zmęczona
nie mówiąc że się nawzajem nie lubią, ale tak tkwią latami bo przeciez innej roboty nie wezmą
budżetówka to forma pomocy socjalnej mało ambitnym i mało kreatywnym ludziom, żeby nie musieli
  • Odpowiedz
@Alzena Jeśli ktoś zatrudnia typa, żeby tylko było orzeczenie o niepełnosprawności i dla którego to chyba największe życiowe osiągnięcie, to będzie miał poziom "ochrony" gdzieś w okolicach stracha na wróble. Natomiast nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że na tym tagu to sami tacy nieudacznicy właśnie. Tu się przychodzi dla beki, więc się tak nie denerwuj
  • Odpowiedz
@Alzena: To że się zdrzemnął w robocie troche nie oznacza że nie jest już zaangażowany. @TooFast Ty tu nie przychodzisz dla beki tylko dlatego że sam przegrywasz. Gdybyś był "normalny" to byś tu nie wchodził wypopku.
  • Odpowiedz
Jeżeli osoba po studiach jest ogarnięta na tyle, żeby dostawać grosze typu 4k, to w sumie nie wiem czym się od tych na cieciówce różni i po co to było w ogóle


@TooFast: Tym, że często nie umie się rozpychać łokciami i nie chce wchodzić w dupy przełożonym, tylko wykonać jak najlepiej powierzone zajęcie. Znam ludzi w koncernach państwowych zarządzającym siecią sprzedaży po technikum kolejowym. Czy to kompetencje? Nie, to tak
  • Odpowiedz
@Mikroprocesor: też chciałbym taką fuche, jak zdobyłeś orzeczenie, na co masz? Normalnie bym o coś takiego nie spytał ale jesteśmy tu anonimowi i można sie wymieniać doświadczeniami
  • Odpowiedz
  • 1
@LZBNZ Żeby zdobyć orzeczenie po prostu trzeba być chorym na coś poważnego niż grypa. Choruje neurologiczne oraz psychicznie i z tego tytułu mam orzeczenie. A jeśli masz takowe to bez problemu znajdziesz pracę w mojej profesji.
  • Odpowiedz