Wpis z mikrobloga

  • 176
@Dzieci_z_Choroszczy: I komu to przeszkadzało?

Piękne czasy, człowiek zasiadał do tej technologii po prostu raz na jakiś czas, był jakiś balans między nią, a życiem prywatnym.

Ehhh, kiedyś były czasy, teraz nie ma czasów
  • Odpowiedz
@macan:

Komu to przeszkadzało


Jak widać większości. Przemawia przez ciebie nostalgia i problem z adaptacją do współczesności. W sumie współczuję, że tak to u ciebie wygląda.
  • Odpowiedz
@Celestines: no przemawia. Nie masz czego współczuć, to moja rzecz jak postrzegam rzeczywistość, nie każdy musi być zadowolony z tego, że wszyscy są uzależnieni od technologii.

I w sumie to po czym niby widać, że większości to przeszkadzało? Po tym, że dokonał się postęp? Postępu się nie da zatrzymać, a to, czy ludziom się to podoba, czy nie, to już zupełnie inna sprawa.
  • Odpowiedz
@macan:

Jasne, tak samo jak nie mam wpływu na twoją sferę znajomych ( ͡° ͜ʖ ͡°) jakoś u mnie nie ma problemu z uzależnieniem, ale nie generwlizuje jak ty, że każdy nie ma 🤷🏻‍♀️
  • Odpowiedz
@Celestines: nie ma?

Aby na pewno? To wyłącz telefon, przez który pewnie piszesz na jeden dzień, wyłącz komputer. Nie będziesz miał mimowolnego odruchu sięgania po telefon i sprawdzenia czegoś?

Myślę, że dziś dobre 99% społeczeństwa jest uzależniona. Różnica między mną a Tobą jest pewnie taka, że ja po prostu jestem tego uzależnienia świadomy.
  • Odpowiedz
@macan:

No niesamowite, to zamiast telefonu i laptopa sprawdzalbym fax, listy, pager i inne gówno.

Akurat miałem niedawno detox od internetu, bo mi provider #!$%@?ł I po 12 godzinach się przystosowałem. Powtarzam, to że ty się obracasz w konkretnym środowisku, to jedno. Natomiast nie każdy tak ma.
  • Odpowiedz
  • 11
@macan:

I komu to przeszkadzało?


ale co przeszkadzało? Że wtedy dobry komp kosztował 4 wypłaty, a teraz jedną? Myślę, że wielu
  • Odpowiedz
@macan do dzisiaj możesz kupić stacjonarke i grać w stare gry. Ja od dziecka miałem stacjonarki i nie wyobrażam sobie w domu używać tylko laptopa. A dzisiaj jest sporo lepiej bo istnieją też takie urządzenia jak steamdeck i mogę grać gdzie chce
  • Odpowiedz
Piękne czasy, człowiek zasiadał do tej technologii po prostu raz na jakiś czas,


@macan: ludzi nie było stać praktycznie na nic, piękne czasy. Komputer można było zobaczyć od wielkiego dzwona u kogoś w firmie, piękne czasy
  • Odpowiedz
@Celestines: Twój jadowity wpis jest akurat solidną przesłanką że tenże postęp, polegający na znacznie łatwiejszym i szerszym dostępie do sprzętu i internetu każdemu wioskowemu małpiszonowi, spowodował w ogólnym rozrachunku raczej regres niż postęp. Wszak samo założenie że wszelki postęp zawsze z zasady jest dobry, jest, o paradoksie, dowodem ignorancji.
  • Odpowiedz
@Ethernit

Mój drogi, ale ja nie popełniłem żadnego wpisu. Przed następnym komentarzem zapoznaj się proszę z netykietą i ogólnym słowniczkiem działania internetu.

Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@macan: było git bo komputer a później internet był dla niewielu dostępny. Dla tych fascynatów i zainteresowanych technologia.

Teraz jest powszechny i samo to nie jest może złe - ale jak coś się staje powszechne to zaraz chcą na tym zarabia. Wielkie koncerny - bo do docierają do wielkich rzeszy potencjalnych klientów.

Zeszmacił się google (reklamy) YouTube (czy wcześniej video google jak ktoś pamięta) bo celebryci i infouencerzy zaczęli tworzyć treści
  • Odpowiedz
@mati1990: to może inaczej - za 5k kupisz teraz kompa w raz z osprzętem, na którym można spokojnie pracować i grac w najnowsze gry(może nie na grafice ultra) natomiast wtedy to sam monitor potrafił wypłątę kosztować i nie dało się złożyć żadnego kompa za 1 czy 2 tyś złotych.
  • Odpowiedz