Wpis z mikrobloga

@sensuel: nie chciałbyś, jeszcze bylem na okropnym kacu, zmierzając do mojego ulubionego chińskiego żarełka, to nie jest dobre połączenie.

kolega z którym szedłem zadzwonił na policje, próbował tłumaczyć chyba 15 minut (na kacu nie jest człowiek zbyt elokwentny) i oni tak od niechcenia obiecali, że się tym zajmą. Pewnie przekazali sprawę miejskim :P