Wpis z mikrobloga

@t3m4: Słowacki jest miękki, czeski jest twardy. :)

Czeski jest bardzo popularny, wszyscy się uczą czeskiego - a Słowacja to mały kraj, niepopularny - więc dlaczego nie trochę niszowo? :) Mam trochę językowych planów (litewski, rosyjski) - i ogromnie lubię naszą biedę, myślę teraz, że słowacki to super decyzja, nie żałuję - i chociaż z czeskim łatwiej, wg niektórych przyjemniej - one są podobne, znając jeden znasz sporo drugiego. :)

Słowacki
  • Odpowiedz
@Supercoolljuk2: Słowacki jest właśnie miękki, popatrz na alfabet i występujące znaki. :) Podobieństwo do rosyjskiego stwierdzę w przyszłym roku, jak już się zacznę rosyjskiego uczyć. :)

A co do duetu czeski/słowacki - mam na słowacystyce jedną Czeszkę, prowadząca ciągle zwraca jej uwagę, że mówi za twardo. CIĄGLE. I to nie kwestia osoby - tylko języka. :)
  • Odpowiedz
@Supercoolljuk2: Miękkość - znak diakryczny albo zmiękczenie automatyczne (przez występowanie danej innej litery zmiękczającej automatycznie - przykład: słowackie deti. Nie ma znaku diakrytycznego ale i d i t czytami miękko).

Nawet jak popatrzysz na znaki diakrytyczne to w słowackim jest ich więcej. :)
  • Odpowiedz