[a.....e]

#golebie #pisklak #ornitologia

Jakiś czas temu pisałem, że gołębie uwiły sobie gniazdko u mnie na balkonie. Skubańce złożyły jaja, więc z automatu stałem się ojcem chrzestnym tych maleństw. Daję im czasami trochę wody, trochę gołębiego żarcia, a one odwzajemniają się upiększając mi balkon białymi gówienkami. Pisklaki się wykluły, pełnia szczęścia.

Dzisiaj patrzę [czasem im zaglądam do gniazdka, wiem, że to je stresuje, ale dobrze, że to robię!] - jeden z maluchów ma oderwany górny dziobek :( trochę krwi. Zaraz przyjedzie pani ornitolog z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami - oby coś poradziła. #!$%@?, no smutek i żal :(

[Tichy]

@albert-penrose: będziesz miał już na zawsze zasrany balkon. jak odlecą przylecą. zawsze gówno. chyba, że założysz siatkę. więc albo zawsze gówno albo zawsze siatka.

[Kresowiak]

@albert-penrose: trzeba bylo wywalić z jajkami przez balkon

[Tichy]

@Tichy: oprócz gówna masz jeszcze szanse na kleszcze i taką fajną chorobę płuc. Płuco chodowcy gołębi (alergiczne zapalenie pęcherzyków płucnych).

[swinkapl]

@albert-penrose: już się nigdy ich nie pozbędziesz

[a.....e]

@Tichy: Taa, nie wychodź z domu bo: rozjedzie Cię auto, okradną, pobiją, trafi Cię piorun, zapadnie się ziemia. Nie idź do lasu bo kleszcze, węże, muchomory.

[robekk1978]

@albert-penrose: Wiedeń zacnie czyni dając mandaty 36ojro za dokarmianie tych fruwających szczurów....

[robekk1978]

@albert-penrose: ale z tą chorobą płuc to jak najbardziej prawda...

[Tichy]

@albert-penrose: miałem takie zasrańce dwa razy ( w dwóch mieszkaniach). ciężko się było tego pozbyć. balkony osrane tak, że trzeba było to skuwać, także gratuluję pupilków. Jak lubisz kupę na balkonie i grrrruuu, gruuuuu, no to winszuję. pomogło założenie siatki dopiero.

[Ghuthek]

@Tichy:

@robekk1978: żeby nabawić się tej choroby trzeba by przez kilkanaście lat przebywać/sprzątać gołębnik (zamknięte pomieszczenie pełne kurzu i pyłu z gołebi) na balkonie przy dwóch gołębiach to nie grozi. A jak żyje to nie słyszałem o kleszczach u gołębi, co najwyżej o piórojadach (coś jak wszy). ~hodowca gołębi pocztowych.

[Tichy]

@Ghuthek: masz, doedukuj się. on nie hoduje gołąbków pocztowych, tylko mu się zalęgły latające szczury na balkonie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Obrze%C5%BCek_go%C5%82%C4%99bie%C5%84

Obrzeżek gołębień (Argas reflexus), zwany też obrzeżkiem gołębim - gatunek zbiorowy kleszcza miękkiego z rodziny obrzeżkowatych.

Ciało koloru szarego lub szarobrązowego o kształcie jajka, ze zwężoną stroną przednią. Zgrubienia powierzchni ciała ułożone są promieniście, a urzeźbienie listwy brzeżnej przypomina wyglądem układ korytarzy kornika drukarza. Samica ma 6-10 mm długości i 4-7 mm szerokości.