Wpis z mikrobloga

A jakież to interesujące tagi można znaleźć na "mirko"? Heheszki, różowypasek, gimbynieznajo, czy licbaza? Gdybym miał wytypować jedną rzecz jaka odpowiada za spadek poziomu treści na Wykopie, byłby to mikroblog, z całym jego infantylizmem i nomenklaturą. Owszem, czasem zajrzę do gorących, bo zdarzają się wartościowe wpisy, ale w większości jest to intelektualny rynsztok okraszony jakimś pseudo-slangiem.


Kiedy czytam wpisy typu: "Mirasky, co tu się odp%#!$@%iło to ja nawet nie xD. Byłem na kolacji u mamełe mojego #rozowypasek, a tam jej rodzina, typowe #janusze. Patrzę co robio a oni krojo cebulę... O gurwa, skisłem motzno..." to klikam krzyżyk karty w przeglądarce i czuję, że muszę sobie zrobić urlop od Internetu, żeby nie uszkodzić nieodwracalnie mózgu.

#podludziezglownej #tylkomirko ##!$%@? #glownacwel #bekazpodludzi