[yooasia]

Mirki to będzie mój drugi wpis i od razu #gorzkiezale .. Jak to jest, że na ostatnim semestrze studiów mgr zaocznych na siedem egzaminów tylko jeden jest w sobotę? Reszta w trakcie tygodnia. No przecież nie wezmę sześć dni urlopu z pracy, bo egzaminy.

Też tak macie Mirki na tych zaocznych? Czy to tylko u mnie taka ściema?

#glupiaszkola #problemyzyciowe #nobodykiers

[NoSiemanko]

@yooasia: Nie tylko u Ciebie, też jestem na zaocznych i egzaminy w tygodniu w okolicach godziny 13-14 to standard.

[trebeter]

@yooasia: na te kilkadziesiąt przez wszystkie lata jak były dwa w tym czasie w tygodniu to max

[yooasia]

@NoSiemanko: To już sama nie wiem, czy kamień z serca, bo nie tylko moja szkoła taka dziwna, czy większa frustracja, bo przecież właśnie dlatego wybieramy studia zaoczne, żeby nie chodzić tam w trakcie tygodnia- np. ze względu na pracę.

@trebeter: czyli jednak da się.

[yooasia]

@NoSiemanko: A robisz coś z tym? Tzn. nie idziesz do pracy, czy na egzamin? Bo ja już sama nie wiem jak rozwikłać tą zagadkę.

[alma_]

@yooasia: Jaka uczelnia?

[NoSiemanko]

Niestety muszę rezygnować z pracy na rzecz egzaminów. Całe szczęście mam nienormowany czas pracy i nie muszę brać urlopu, ale trochę słabo gdy podczas egzaminu wydzwania mi telefon firmowy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[yooasia]

@alma_: SGH.

@NoSiemanko: To maasz szczęście, że takie elastyczne godziny pracy, u mnie stałe, do 16:30..

(╯°□°）╯︵ ┻━┻ )

[Strigiformes]

@yooasia: no to jak wasz starosta to ustala, że w tygodniu macie egzaminy?

[yooasia]

@Strigiformes: Albo nie mamy starosty, albo nie ustala.

[Strigiformes]

@yooasia: albo? to nie wiesz czy macie? :P u nas prowadzący nie chcą rozmawiać z nikim jak starosty nie ma. Tylko on ma możliwość ustalenia terminów i w ogóle generalnych kontaktów ze studentami.

[yooasia]

nie, właśnie u nas chyba nie ma starosty, nigdy nie słyszałam o takim człowieku. Na licencjacie był, na mgr chyba nie. Jest tak, że jak ktoś ma jakiś problem, to zawsze to trzeba samemu ogarniać.