[jasiulec]

Napluj na:boga, ojczyznę i tradycyjne wartości - zostań gwiazdą. Rację miał Giertych chcąc palić Gombrowicza, ale ostatecznie i tak salonowiec Tusk go definitywnie w programie nauczania uwalił;-)

#salon #atencja #fame

[Theos]

@jasiulec: już nie prowokuj z tym kretynem Giertychem. ;-) Co w tym wywiadzie nie jest okej? Przejrzałem parę wypowiedzi (nie myślałem, że kiedykolwiek będą miał styczność z tą pseudoartystką -.-) i wszystko ok, żadnego plwania żółcią.

[a.....r]

@Theos: dlaczego pseudoartystką?

[T.....e]

@jasiulec: nie każdy musi być patriotą. Też bym wolał żyć niż umierać dla idei - co mi przyjdzie z tego, że będę martwy?

[jasiulec]

@Theos: Rację miał Giertych, Gombrowicz to przykład dla ludzi pokroju: Wojewódzki, Palikot czy Peszek. Powinien zniknąć bo czytanie go prowadzi do zgnilizny intelektualnej. @The_Apostate: Nie w tym rzecz. Chodzi o to, że rzucenie wyznania wiary "nie jestem patriotą" = awans na każdym możliwym polskim salonie

[T.....e]

@jasiulec: Gombrowicz był świetnym pisarzem i wcale nie był taki antypolski.

Co do tej drugiej części, skierowanej do mnie, to zależy na jakim salonie, znam sporo ludzi, którzy są dumni z bycia Polakiem i nie są to wyłącznie starzy weterani wojenni.

[jasiulec]

@The_Apostate:

Gombrowicz był świetnym pisarzem i wcale nie był taki antypolski.

Wcale nie był ale stanowi wzór dla wszystkich pseudo-postępowców.

Co do tej drugiej części, skierowanej do mnie, to zależy na jakim salonie, znam sporo ludzi, którzy są dumni z bycia Polakiem i nie są to wyłącznie starzy weterani wojenni.

Chodzi mi o salony kulturalne III RP. Wszystko co ma sprawić, że Polak pozbędzie się swojej "zaściankowości" jest witane z otwartymi

[RafiRK]

@jasiulec: Gombrowicza zostawmy, był tylko pisarzem, dobrym pisarzem. Natomiast jak widzę, że ktoś żeruję na skandalach i kontrowersjach to nie wiem co o nim myśleć, autorytetu zero..

[Theos]

@jasiulec: prędzej to, co Ty czytasz może prowadzić do zgnilizny intelektualnej, jeśli wysuwasz takie racje. Gombrowicz świetny literat i nie jego wina, że lansują się jego postacią wyżej wymienione osoby. I skończ z tym prostakiem Giertychem, proszę.

[Cymes]

@The_Apostate: istnieje coś takiego jak kultura osobista i poczucie smaku, niestety dziś żeby stać się artystą trzeba szokować - to właśnie jest patologia. Lubię słuchać Maleńczuka, Kory czy choćby tego komucha Lennona albo zboczeńca Merkurego, lecz nie dlatego, że jest mi z nimi światopoglądowo po drodze, ale dlatego, że mają talent.

Robić wywiady z kimś dlatego, że np. wyjął narząd płciowy i pomachał nim publicznie do swojej dziewczyny, lub dlatego, że

[jasiulec]

@Theos:

Gombrowicz świetny literat i nie jego wina, że lansują się jego postacią wyżej wymienione osoby.

Ja się nie czepiam jego warsztatu tylko idei którą przekazuje w swych książkach - nihilizm

[Theos]

@Cymes: @RafiRK: my mówimy tu wyłącznie o stwierdzeniu, że dla ojczyzny umierać nie warto i potraktowaniu tego jako plwaniem na ojczyznę i tradycyjne wartości. Nie o innych skandalach czy kontrowersjach, o których nic nie wiem.

@jasiulec: jego proza nie polega na przekazaniu nihilizmu w swoich książkach. Czepiasz się głównie tego, kto jego osobę wykorzystuje.

[T.....e]

@Cymes: ale ja w ogóle nic nie pisałem o Peszkowej, nie lubię jej muzyki a jej osoba mnie ani trochę nie interesuje.

@jasiulec: to chyba ważne, żeby pokazać jak najwięcej światopoglądów? Lansowanie jedynego słusznego może być niebezpieczne, jak już pokazała historia.

Gombrowicz jest świetną alternatywą dla Sienkiewicza i prawdą jest, że ktoś, kto lubi tego pierwszego nie będzie lubił tego drugiego i odwrotnie.

[jasiulec]

@The_Apostate: Racja, ale w mojej opinii jest właśnie tak, że lansuje się jeden jedyny światopogląd.

@Theos: Jeśli w jego książkach znajdują potwierdzenie swoich idei to tak czepiam się. Czyli czepiam się przyczyny.

[T.....e]

@jasiulec: czy ja wiem, ja miałem na myśli raczej poziom szkolny, bo zeszliśmy na temat Gombrowicza jako lektury obowiązkowej.

[jasiulec]

@The_Apostate: Gombrowicz - jak już nadmieniłem w pierwszym poście- nie jest już lekturą obowiązkową. O dziwo dzięki rządom Tuska. Tylko niestety Tusk nie skończył na Gombrowiczu tylko poleciał od razu ze wszystkimi lekturami, więc sądzę, że jego celem nie było zapewnienie jedynego słusznego światopoglądu tylko hmmm spłycenie całości nauki w szkołach. Ale to zabawne, jak na wesołym Romku wieszano psy gdy chciał się pozbyć Gombrowicza. Natomiast gdy Donek się go pozbył

[T.....e]

@jasiulec: a to nie wiem, liceum skończyłem już jakiś czas temu, wtedy jeszcze trzeba było Gombrowicza czytać (ale też byłem w klasie humanistycznej, to mieliśmy więcej lektur niż inni), od matury się za bardzo kanonem lektur nie interesowałem. Faktem jest, że tych książek obowiązkowo trzeba było przeczytać nieco za dużo, ale chętniej bym się pozbył takiego Wertera, którego czyta się źle i nie znam osoby, której by się ta książka spodobała

[Theos]

@jasiulec: przecież główny światopogląd rysowany przez tyle lat nauki jest zupełnie przeciwny, obfitujący w wartości patriotyczne w najróżniejszych utworach: od patriotycznych szmir do utworów Mickiewicza. (Chyba że mówisz o jakichś salonach, gdzie lansuje się wg Ciebie jeden światopogląd).

To czekamy aż ktoś przywróci Gombrowicza. (W zakresie rozszerzonym już jest obowiązkowy, czy nie?).

@The_Apostate: może nie czytałem Wertera w fazie licealnej (a bodaj w ostatniej klasie gimnazjalnej), ale książka mi się

[Cymes]

@Theos: nie chodzi mi o samą Peszek, ale o chory mechanizm awansu do Panteonu - musisz czymś szokować albo mieć odpowiednie poglądy, co zresztą nie jest wyłącznie polską przypadłością, bo wystarczy spojrzeć na sposób w jaki decyduje się o przyznaniu literackiej Nagrody Nobla: w tym roku kolej Azji, później Afryki, Ameryki Płd a za 2 lata Europy. Toż to przecież jakaś kpina. O tym, żeby ktoś Cię uznał za utalentowanego, gościa

[T.....e]

@Cymes: ale gdzie ty widzisz tę czołobitność? Po prostu stwierdziłem, że nie każdy musi być patriotą i że ja też wolałbym być żywy niż martwy za ideę. Oczywiście nigdzie nie powiedziałem, że patriotyzm jest czymś złym. Wręcz przeciwnie - uważam, że to wysoce pożądana cecha w dzisiejszych czasach, kiedy granice kulturowe się zacierają.

ps, Hansa Solo też nie lubię