Wpis z mikrobloga

"mężczyzna mile widziany"


@piotruslo: a co jeśli to zakład pracy w którym 95% załogi to kobiety? Też nie byłaby dyskryminacja?

Co np. ze sklepami odziezowymi? Nie wszedzie facet bedzie sie nadawal i juz nie mowie o typowych z bielizna.


@maqs7: no ale to wtedy pracodawca ma możliwość wyboru pomiędzy kobietą a mężczyzną... i dając ogłoszenie nikogo nie dyskryminuje
@pila_mechaniczna: Troche zly przyklad dalem. Wiem, ze moze szukac tylko kobiet albo tylko mezczyzn.

Zalezy chyba od rodzaju pracy. Dla mnie to nie dyskryminacja, po prostu daje do zrozumienia, ze chetniej zatrudni kobiete.

Zreszta dyskryminacja to sliski temat.
@maqs7: no to teoretycznie tutaj jest dyskryminacja, bo mógłbym poczuć się dotknięty tym, że pomimo moich wysokich kwalifikacji oni woleliby zatrudnić kobietę, niż mnie. Uzasadnienie chyba logiczne?
@SScherzo: no ale co za problem aby ten pracodawca nie umieszczał takiego zdania, a po spłynięciu ofert po prostu odrzucał oferty mężczyzn? a tak, powiedzmy, że wyślę CV, nie odpowiedzą i mam pole do oskarżenia ich o dyskryminację (oczywiście w teorii). a o tym czy będzie ona uzasadniona czy nie zdecyduje sąd. moim zdaniem taka firma po prostu zwiększa sobie ryzyko na wytoczenie takiej sprawy. no ale nie mój cyrk, nie
osoby niespełniające kryteriów nie będą się zgłaszać


@SScherzo: chyba nigdy nie czytałaś żadnego artykułu na temat rekrutacji... przykładowo na stanowisko kucharza zgłasza się ślusarz bez wykształcenia gastronomicznego, czy takie kryterium płci jest czy go nie ma. moim zdaniem nie zyska na czasie, ale może stracić jedynie - czas na zabawę z ewentualnym pozwem.