Wpis z mikrobloga

@prusi:

a każdego kto zająknął się o jakiejkolwiek współwinie Rosjan nazywano oszołomem z bandy Macierewicza.


Jakoś nie czytałem aby Laska nazywano "oszołomem z bandy Macierewicza" a jego raport aż ocieka od przykładów współwiny Rosjan.
  • Odpowiedz
@jazgotx: O ile wiem, to dowodzi się tego, że coś się stało (czyli powinno się przedstawić dowód na zestrzelenie Tupolewa), nie zaś tego, że coś nie zaszło.

Ale pewnie ciężar dowodu jest lewacki. :/
  • Odpowiedz
@SirPsychoSexy: o ile wiem, to przyczynę zgonu ustala się robiąc kolejno badania sprawdzające potencjalne przyczyny zgonu i wykluczając hipotezy. o ile wiem, z katastrofami lotniczymi jest podobnie - też trzeba sprawdzić wszelkie hipotezy ZWŁASZCZA, że była tam głowa państwa i masa innych oficjeli.

@pitersi: czyli, że śledztwo było zajebiście przeprowadzone? mówię o tym oficjalnym, jakieś zespoły, których opinia nie ma żadnej mocy prawnej, działające na pomyjach dowodów to jest kpina.
  • Odpowiedz
@prusi: Napisałeś, że każdego kto pokazywał współwinę Rosjan nazywano "oszołomem z bandy Macierewicza". Dlaczego więc ani Laska ani Millera nikt nie nazywa "oszołomem z bandy Macierewicza"?

Przykłady ich raportu:

W dniu wypadku pomoce nawigacyjne na lotnisku zabezpieczały podejście jedynie do drogi startowej 26 (15.10.2009 r. został wydany NOTAM nr M2113/0925 wyłączający z użycia pomoce nawigacyjne: dalszy punkt radiosygnałowy (DRL), bliższy punkt radiosygnałowy (BRL) i system oświetlenia nawigacyjnego dla podejścia do DS
  • Odpowiedz
@prusi: To jest inna kwestia w której domyślam się, że moglibyśmy się zgodzić. Ale czy dziwi Ciebie to, że nikt nie poniósł odpowiedzialności? Po katastrofie w Mirosławcu też nikt nie poniósł odpowiedzialności a przyczyny były identyczne. Gorsze nawet od tego, że nikt nie poniósł odpowiedzialności za Smoleńsk, jest to, że żadne wnioski po kontroli katastrofy w Mirosławcu nie zostały wdrożone. Gdyby były wdrożone to:

- samolot nigdy by nie wyleciał na
  • Odpowiedz