Wpis z mikrobloga

No i koteła nie będzie :( Wygrał rozsądek, bo jednak więcej mnie nie ma niż jestem.

Także, szukam dobrego domu dla małego, kochanego kotka. Jest naprawdę przeuroczy, lubi głaskanie i zabawy (ale też sam podrzuca sobie zabawki i się bawi). Ma jeszcze koci katar i chore oko, ale jest w trakcie leczenia i zdrowieje z dnia na dzień, istnieje możliwość, że oko mu się całkowicie zaleczy. Załatwia się do kuwetki. Do odbioru w Zielonej Górze, ale pomożemy, jak się da z transportem do innego miasta. Zainteresowanych proszę o kontakt na PW.

Koleżanka znalazła go 3 tygodnie temu na ulicy, ważył 0,6 kg! Teraz waży już 1 kg :-) I codziennie wygląda coraz lepiej. Obecnie znajduje się w klinice weterynaryjnej, a na zmianę w biurach firmy. Nie jest kotem przeznaczonym na dwór (pieszczoch do wszystkich, również psów i innych kotów).

#koty #pokazkota #adopcjazwierzat
źródło: comment_0aN8H4u3dVv7rDIyiYAB1ZE9q3Q3QSyw.jpg
  • 6