Aktywne Wpisy
Zdradze wam przepis na spokojne i szczesliwe zycie w zwiazku - zone trzeba traktowac jak zone.
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
rzzz +169
Badanie z końcówki 2023.
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...
#nieruchomosci
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...
#nieruchomosci
Wspominałem jakiś czas temu o grze Deadlight. Po dłuższej przerwie wróciłem do gry, by ją wreszcie skończyć. Spróbować podołać etapowi, w którym się zaciąłem. Tak czy siak udało się. Ukończyłem grę i po części takiego zakończenia się nie spodziewałem.
Nie będę spoilerował na starcie, więc na dole zostawię spoiler.
A teraz co nieco o grze.
Deadlight jest klimatyczną platformówką w klimatach zombie apokalipsy. Głównym bohaterem jest Randall Wayne. Przed wybuchem zarazy był on szeryfem. Teraz na celu ma odnalezienie swojej rodziny, a uprzednio towarzyszy w niedoli, mianowicie grupki ludzi, których poznał po rozpoczęciu końca świata. Borykamy się tutaj z wyzwaniami typowymi dla platformówek, ale i czasem gra zmusza nas do zastanowienia się, jaki dalszy ruch wykonać, by nie zostać pożartym przez bezmyślne zombiaki.
No ale gra nie tylko tym nas zaskakuje. Przede wszystkim na pierwszy rzut oka rzuca się oprawa graficzna. Widać, że lokacje nie są płaskie, jak to w wielu platformówkach. Starannie wykonane elementy momentami aż zmuszają do zatrzymania się (o ile to możliwe) i popatrzenia na zniszczone Seattle. W grze zastosowano motyw podobny do tego, który występował w Limbo. Mianowicie zaciemnienie postaci. Przy mrocznych lokacjach dodaje to niesamowitego klimatu.
Nie przepadam za platformówkami, ale do Deadlight przyciągnął mnie klimat zombie apokalipsy i gra nawet się spodobała. Nawet bardzo. Od super zrobionych lokacji, poprzez komiksowe przerywniki, na fabule kończąc. Naprawdę platformówki należą do mojej ścisłej końcówki gier, w które lubię grać, ale Deadlight otrzymuje ode mnie mocne 9/10.
Co do spoilera.
Jeśli masz zwyczaj wciskania spoilera, zanim się zastanowisz, czy chcesz widzieć zawartość, tutaj się zastanów, jeśli nie chcesz zespoilerować sobie fabuły.
#gry #zombie #zombieapokalipsa #deadlight #mojarecenzja #postapokalipsa #postapo
ale co do zakończenia:
@Wraniak: