Wpis z mikrobloga

@szatniarka: Myślę, że taki Clark to człowiek który nie stoi w miejscu tylko cały czas zmiana i zmiana :), a mimo to nadal trzyma fason i swój styl :) Zobaczymy jak reszta płyty chociaż nie będzie to najbardziej wyczekiwana płyta w roku :P ( przeze mnie się ma rozumieć :D )
@norivtoset: Wiadomo, ty czekasz na Aphexa ;) A ja właściwie to na Prince'a i FLa :3 Swoją drogą, trzymam teraz Clarka w swojej liście "must-see-live". Musi totalnie wymiatać.... kto wie, może przebiłby DJ set Dorian Concept na którym umarłam ze szczęścia :)
@norivtoset: @szatniarka:

Clark follows up 2012's 'Iradelphic' with a his new self titled full length release. Clark has taken the techno/rave direction of his Phosphor live show and his recent 'Superscope' 12" and produced an astounding album.


To by się zgadzało. Słyszałem go 2 razy na Tauronie. 2 lata temu było mega kwaśnie, a 2 tygodnie temu rozkręcił niezłą wiksę. Koncertowo wolę chyba jego pierwsze wcielenie, ale tak i tak
@norivtoset: 2 lata temu trafiłem trochę przypadkiem. Znałem go, wiedziałem, że jest dobry i chciałem iść, ale w tym czasie grał Talabot. Na szczęście jego koncert mnie nie zachwycił więc szybko wyszedłem i poszedłem na Clarka. W tym roku pojechałem głównie dla niego, a raczej dla mojej dziewczyny, która jest wielką fanką Clarka :)
@dondon: Mnie zachwycili Fuck buttons :) PO Tauronie katowałem ich dobry miesiąc :) Z resztą wtedy jeszcze słuchałem #!$%@? muzyki i aż mnie krew zalewa jak przypomnę sobie co mnie ominęło :/
@norivtoset: Są genialni, jechałem tam dla nich (plus z innej bajki Gang Gang Dance i Beach House). W tym roku widziałem ich znowu (off) i ten tauronowy koncert podobał mi się bardziej. Żałuję, że nie widziałem ich zaraz po wydaniu drugiej (ewentualnie pierwszej) płyty, a grali w Polsce.