Wpis z mikrobloga

Może to trochę chamstwo, ale ciekawość wygrała. 5 miesięcy temu @Wywolwerowany_Rewolwer wrzucił wpis o treści:

Aż się wam wyżalę, bo #!$%@? nie mam komu. Mam 28lat, miałem całkiem dobrze płatną pracę, miałem kobietę, z którą planowałem ślub. Wczoraj rzuciłem wszystko w #!$%@?.


Dlaczego? Codziennie rano jak wstawałem tylko się #!$%@?łem, że muszę iść do pracy, której szczerze nienawidzę. >Oczywiście pracowałem, bo z czegoś żyć trzeba. Dziewczyna, której nie kochałem - byłem z nią tylko dlatego, że długo jesteśmy itp., rodzina itp - ci co są kilka lat w związku zrozumieją.


W końcu pomyślałem o sobie za 10 lat. Będę Januszem, który #!$%@? tylko po to, aby Grażynka mogła wydawać kasę, może jakieś dzieci będą - ale ja #!$%@? będę nieszczęśliwy.


28lat to ostatni dzwonek, w którym możesz coś zmienić.


Rzuciłem pracę, narzeczonej powiedziałem, że się rozstajemy, z mieszkania się wyprowadzam.

Wniosek:


Jestem zajebiście szczęśliwy - bo czuję się jakbym zrzucił z siebie tonę cebuli.


Troszkę boje się jutra, ale będzie co ma być

Czy OP odważy się odsłonić rąbek tego, co było potem i jak wszystko wygląda dziś?

EDIT: link http://www.wykop.pl/wpis/7959408/az-sie-wam-wyzale-bo-#!$%@?-nie-mam-komu-mam-28lat-/

BTW, do takich kontynuacji mirkowych #coolstory można powołać osobny tag, np #odkopujemyhistoriezmirko
  • 112