Protest policji w praktyce, Skandaliczne zachowanie funkcjonariuszy. Nagranie

Protest Policji w Wadowicach.


436c494242334254567a6b3d_DTunifVUX6A10wXkPh3wSA53ODERcIOM.jpg



W dniu dzisiejszym odwiedziłem lokal gastronomiczny w Łączanach (woj. małopolskie), ładna pogoda umożliwiła nam spożycie posiłku na świeżym powietrzu. Niestety pobyt w Burgerowni zakłócił mi i innym gościom agresywny mężczyzna (sąsiad) pod wpływem alkoholu. Na zwrócenie uwagi aby się uspokoił wpadł w furię w skutek czego wziął do ręki kawałek cegły i rzucił nim w moim kierunku. Cegła (fragment) przeleciała koło mojej głowy i uderzyła szybę rozwalając ją w miejscu w którym minute wcześniej siedział inny klient. Wezwana Policja pojawiła się po 28 minutach od zgłoszenia KPP Wadowice. W międzyczasie agresywny sąsiad krążył wokół lokalu w którym się schowaliśmy. Policja spisała nasze zeznania (moje i właściciela lokalu), zaznaczyliśmy że mężczyzna jest pijany i agresywny, opisaliśmy też jak wyglądał. Policjanci zapytali właściciela jaki jest koszt szyby i zasugerowali że korzystniej będzie się dogadać z kłopotliwym sąsiadem. Zaniepokoiła mnie bierność policji w kwestii faktu że cegła mogła wyrządzić nam krzywdę, więc kiedy funkcjonariusze udali się do sąsiada stwierdziłem że poczekam na nich i nagram interwencję. 

po wejściu do środka słyszałem ich rozmowę:


(policjant) Dlaczego rzucał pan cegłą w ludzi. Mógł Pan komuś zrobić krzywdę

(pijak) Bo mnie wkurwiali


Po 5 minutach policjanci opuścili posesję agresywnego sąsiada uwaga.... POUCZAJĄC GO !.



Rozumie i popieram protest policji ale na zachowanie fukcjonariuszy z nagrania brak mi słów. Pomóżcie proszę nagłośnić tą sprawę uważam że nie powinno być przyzwolenia na to aby policja w taki sposób wypełniała swoje obowiązki.