Zalando wysłało mi kurtkę innej firmy z doczepioną metką Levis'a
Kilka dni temu złożyłem zamówienie na Zalando Lounge na kurtkę 'Levis long hood trucker', dziś dostałem kurtkę Topshop z doczepioną metką Levi's. W damskiej rozmiarówce, tylko na metce zostało L. Ktoś na magazynie musi sobie dorabiać, a nieświadomy kupujący pewnie puści coś takiego płazem.
Z tytułu tego jak działa Lounge właściwej kurtki nie dostanę, zamroziłem sobie tylko pieniądze na 3 tygodnie ( ͡° ʖ̯ ͡°) Może nie jest to jednorazowa akcja?