Audi - (nie)przewaga dzięki technice - bubel za 350 tys. PLN - cz. 3

darek-henryk
darek-henryk

Drodzy,


Czekałem z publikacją trzeciej części mając nadzieje na już finalne zamknięcie sprawy. Fakty są niestety takie, że mija właśnie 21 dzień od kiedy samochód uległ awarii, a perspektyw na zakończenie naprawy nie widać.


Wpisy do poprzednich części:

https://www.wykop.pl/link/5732...

https://www.wykop.pl/artykul/5...


Jak obecnie wygląda sytuacja:

  • samochód dalej znajduje się w serwisie Audi Okęcie,
  • rozebrany został częściowo układ paliwowy i przekazany do badań jakiejś zewnętrznej firmie, planowana jest także wymiana zbiornika paliwa,
  • otrzymaliśmy raport od rzeczoznawcy wskazujący, że w pobranej próbce paliwa nie wykryto żadnych zanieczyszczeń.


Przedłużająca się naprawa i brak jakichkolwiek perspektyw zmusił nas do napisania pisma do właściciela serwisu Okęcie z prośbą o przyspieszenie sprawy i wyjaśnienie sytuacji z próbą wyłudzenia od nas 80 000 zł. Odpowiedź przyszła po tygodniu, ale już z ich kancelarii prawnej. Poniżej najciekawsze kawałki - do kwestii merytorycznych nie odnieśli się wcale (pismo wysłane zostało z podpisem Prezesa Zarządu):


5958317a5a41554741524d78_16036209726hZwcKR0sLFADctq5SytS5.jpg


Nie wiem jak Wy, ja nigdy nie spotkałem się, aby przy serwisie samochodu konieczne było okazywanie jakichkolwiek pełnomocnictw, a jeżeli jest to wymagane, to tym bardziej dziwi mnie fakt, że od 3 tygodni naprawiają samochód bez tak kluczowych dla sprawy dokumentów.


Zapytaliśmy jeszcze Biuro Obsługi Klienta Volkswagen Group Polska, co myślą o całej sytuacji i czy jednak Klientowi przy prawdopodobieństwie wystąpienia wady fabrycznej nie przysługuje jednak jakiekolwiek wsparcie. Poniżej odpowiedź:


5958317a5a41554741524d78_1603621110wbEha1BuFZYewctJIX6Y3Y.jpg



Zapytaliśmy ich także, co myślą o piśmie z serwisu Okęcie / Połczyńska:


5958317a5a41554741524d78_1603621154t9Bhv5MGO755Z2WJnbl4OC.jpg


Czyli podsumowując:

  • serwis robi co chce i przed nikim nie odpowiada, 
  • jak serwisowi jest wygodnie to powołuje się na to, że 'producent' coś nakazuje, a jak trzeba to pokazują całkowitą niezależność,
  • jak kupisz nowy samochód, to serwis może naprawiać go po wieczność i w ich ocenie nic Ci się Kliencie nie należy.

'Przewaga dzięki technice'. czy może 'procedury ponad Klientami'?


Uzupełniając - nikt nas nawet do tej pory nie przeprosił za sytuację z wadliwą diagnozą i wynikłymi z tego komplikacjami..


Ciąg dalszy na pewno nastąpi - uważajcie na siebie #mireczki w tych COVID'owych czasach.


Pzdr,

Darek