@POSTER: Najpierw dwutlenek uranu mieszany jest z jakimś plastyfikatorem. Następnie cały ten mix wtłaczana się do granulek paliwowych. Napełnione granulki ląduję w piecu opalanym wodorem( temp>1750) na ok. 20 godzin. Zahartowane w ten sposób granuli są potem szlifowane i sprawdzane w kierunku defektów. Na końcu granuli ładuje się w cyrkonowe pręty. Też suabo u mnie z fizą, z angielskim lepiej ale i tak mogłem coś pominąć.
Komentarze (5)
najlepsze