Życzę powodzenia każdemu kto odważyłby się jechać na Ukrainie poza miastem 90 km/h. Jechałem kiedyś jedną z głównych dróg na które był właśnie limit 90. Jechaliśmy może jakieś 40 w obawie że samochód rozleci się zanim dotrzemy do celu i to nie z powodu złego stanu technicznego pojazdu.
@rea9: Gdyby ludzie w Rosji i na Ukrainie dostosowywali prędkość do warunków drogowych, wykop byłby ubogi o mniej więcej 1/3 znalezisk z kamer umieszczonych w samochodach.
@Thorgod: Stary, fantastyczna sprawa! Ponad 1000km autostrad! Spróbuj dojechać z jednego miejsca do drugiego autostradą. Ja, żebym wjechał na autostradę, muszę jechać 100km. Może na śląsku jest kilka miast połączonych autostradą, ale tak ogólnie, to nasze autostrady nawet w jednym miejscu się nie krzyżują!
I jak przejeżdżasz koło takiej tablicy to się szybko naucz co, gdzie i dla kogo. Przecież jesteś z obcego kraju więc wszystko jest prawie oczywiste. Szkoda, że nie zawiera ta tablica jeszcze informacji dla motorów, skuterów, rowerów, traktorów i furmanek.
@_komentator_: Naprawdę wierzysz w to, że przeciętny Polak lub Ukrainiec zagląda do internetu, żeby sprawdzić jaka jest dozwolona prędkość w ruchu drogowym? Poza tym, jak ktoś jedzie na miesiąc, to i może sobie coś sprawdza, ale są przecież ludzie jadący na kilka godzin, dzień lub tydzień. Poza tym, jaki w takim razie jest wg Ciebie cel stawiania znaków w ogóle, skoro wszystko jest w internecie?
@bourgeois: Nie chodzi o skomplikowanie przepisów, a o przejrzystość tablicy. Wyobraź sobie, że jedziesz nawet 50 km/h - ile z tych ograniczeń jesteś w stanie przeczytać? Podejrzewam, że dwa/trzy pierwsze z lewej kolumny. W przypadku Ukrainy śmiało przeczytasz wszystko, a u nas dopiero zastanawiasz się czy tam było 5:00-23:00 czy 23:00-5:00.
Znaki informacyjne mają pewien ważny cel, który jest zakodowany nawet w ich nazwie. Jeśli tego nie rozumiesz, to się lepiej
Komentarze (16)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Znaki informacyjne mają pewien ważny cel, który jest zakodowany nawet w ich nazwie. Jeśli tego nie rozumiesz, to się lepiej