@Sztirlitz: Prawda masz rację. Jednak ja nie uznaję orzeczenia policji za prawdę objawioną. Dla mnie osobiście zawinił Pan Kornacki (przy całym moim szacunku do jego osoby).
Nieporuszający się samochód nie może spowodować kolizji drogowej - tłumaczy Kornacki.
Naprawdę jest to dla mnie bardzo niesprawiedliwe wobec kierowcy autobusu. Zaparkowali tam gdzie nie mieli prawa, w momencie gdy kierowca autobusu ruszał to wysiadała Pani Socha i było widać, że kierowca miał zachowany odstęp.
Choć moment zderzenia wygląda poważnie, to - jak zapewnia dziennikarz - skończyło się jedynie na strachu. - Samochód jest ubezpieczony, na miejsce przyjechała policja i stwierdziła jednoznacznie winę kierowcy autobusu. Został on ukarany mandatem karnym. W związku z tym, że jego samochód się poruszał, a nasz nie. Nieporuszający się samochód nie może spowodować kolizji drogowej - tłumaczy Kornacki.
Komentarze (4)
najlepsze
Naprawdę jest to dla mnie bardzo niesprawiedliwe wobec kierowcy autobusu. Zaparkowali tam gdzie nie mieli prawa, w momencie gdy kierowca autobusu ruszał to wysiadała Pani Socha i było widać, że kierowca miał zachowany odstęp.