Otóż paliłby się tak samo, jak ten dom na filmie. Bo zawsze pali się wyposażenie. Konstrukcja dopiero na samym końcu. Ten pożar musiał trwać dłuższy czas.
Różnica w odporności na ogień pomiędzy domem murowanym, a szkieletowym jest taka, że ten pierwszy trzeba po pożarze jeszcze rozebrać (bo prędzej czy później się zawali), a szkieletowy w zasadzie sam się po czymś takim
@michcio: domu murowanego nie stawia sie dwa lata, a po pozarach rozbiera sie tylko to co moglo ucierpiec od ognia - dachy bo szkielet drewniany, czasem stropy.
Komentarze (41)
najlepsze
Myślisz, że polski "bunkier" by się nie palił?
Otóż paliłby się tak samo, jak ten dom na filmie. Bo zawsze pali się wyposażenie. Konstrukcja dopiero na samym końcu. Ten pożar musiał trwać dłuższy czas.
Różnica w odporności na ogień pomiędzy domem murowanym, a szkieletowym jest taka, że ten pierwszy trzeba po pożarze jeszcze rozebrać (bo prędzej czy później się zawali), a szkieletowy w zasadzie sam się po czymś takim
Serio.
Podpalał a później gasił.