@GraveDigger: twoja ręka jest całkiem wytrzymała, stojąc na takiej platformie myślę, że prędzej byś wpadł do tej wody za ręką i mogłoby to się skończyć jeszcze mniej wesoło - no ale to tak a propos tej wyobraźni, czy raczej jej braku ;)
Warto wspomnieć, że żarłacze zazwyczaj nie atakują ludzi dopóki nie wyczują krwi. Był kiedyś dokument o żarłaczach atakujących ludzi kąpiących się na jednej z plaż Brazylii. Okazało się, że nieopodal była ubojnia, która nie odprowadzała ścieków tak jak należy, a wypuszczała je do rzeczki wpływającej do morza kilka kilometrów dalej. Rekiny wyczuwały zapach krwi i płynęły w to miejsce w rezultacie atakując ludzi. Kiedy zamknięto ubojnię przestały atakować.
Komentarze (16)
najlepsze
I weź miej taka teściowa co jej rekiny (i fiordy) jedzą z ręki ;)
.... zostaw rękę, niedobry Żarłaczuś, nie gryź ręki, słuchaj się Pańci ^^