@Michal007: W temacie jest dopiero kilka odpowiedzi, więc nie można wyciągnąć z nich wniosków na temat całej infrastruktury drogowej żadnego kraju.
Inna sprawa, to choćby to, że moim zdaniem stereotyp o tragicznych polskich drogach można włożyć między bajki. Nie ma cudów, jest po prostu przeciętnie. Zresztą, nawet gdyby za rok w Polsce była pełna siatka autostrad, to i tak jeszcze długo narzekano by na drogi. Stereotypu nie tak łatwo się pozbyć
@AgresywnyKaloryfer: bo stereotyp, i w sumie nie tylko on ale i prawda, dotyczy dróg (wszystkie poza autostradami i ekspresówkami), w tej chwili dobrze wyglądają TYLKO reprezentacyjne drogi w kraju, reszto to bagno i 2 metry mułu
Takie oceny są gówno warte, wszystko jeszcze zależy kto w jakiej części kraju był i po jakim typie dróg jeździł, przykładowo z wątku Polak daje autostradom w Polsce 10, drogom 7, a całości na Węgrzech też 7, podczas gdy z mojego doświadczenia dzieli nas od Węgrów co najmniej 2 pkt, ich autostrady opłaca się winietami, są bardzo dobrze oznaczone i wyposażone (parkingi, toalety, telefony, stacje benzynowe i wszystko inne czego u nas
Jest lepiej, jednakże ciągle są różne absurdalne sytuacje. Na ten przykład w mojej okolicy już około rok robią jedno kilometrowy odcinek. Co prawda budowali tam też kanalizację, ale z tym uporali się w miarę szybko. Co najbardziej boli to że po takim okresie czasu położony asfalt jest bardzo nierówny. O co chodzi więc?
Prawdopodobnie ludzie oceniają główne ciągi komunikacyjne a z tymi w Polsce jest o dziwo coraz lepiej.
Mi osobiście strasznie nie odpowiadają czeskie autostrady. Komfort jazdy na nich jest zerowy przez ciężką pracę układu zawieszenia na betonowych płytach.
Komentarze (14)
najlepsze
Inna sprawa, to choćby to, że moim zdaniem stereotyp o tragicznych polskich drogach można włożyć między bajki. Nie ma cudów, jest po prostu przeciętnie. Zresztą, nawet gdyby za rok w Polsce była pełna siatka autostrad, to i tak jeszcze długo narzekano by na drogi. Stereotypu nie tak łatwo się pozbyć
Mi osobiście strasznie nie odpowiadają czeskie autostrady. Komfort jazdy na nich jest zerowy przez ciężką pracę układu zawieszenia na betonowych płytach.
Nie wiem czy oceniający widział jedynie mały fragment naszego "systemu" drogowego czy może ja przejawiam objawy malkontenctwa.