Prezydent: Usłyszałem strzały 30 metrów ode mnie
"Usłyszeliśmy serię z broni maszynowej, co było jakieś 30 metrów ode mnie" - powiedział dziennikarzom Lech Kaczyński.
Foxter z- #
- #
- #
- #
- #
- 41
"Usłyszeliśmy serię z broni maszynowej, co było jakieś 30 metrów ode mnie" - powiedział dziennikarzom Lech Kaczyński.
Foxter z
Komentarze (41)
najlepsze
PS.: I to że zawsze sie smiejemy
Połowa za to, że strzelali, połowa za to, że nie trafili.
"Prezydent, pytany dlaczego konwój pojechał w stronę Osetii, odpowiedział: - Żebym zobaczył, że Rosjanie są w miejscach, które nie są objęte planem (pokojowym ). Tam być ich nie powinno - dodał."
Gruzini doskonale wiedzieli o rosyjskim posterunku. Najpewniej uzgodnili to z Kaczyńskim.
Incydent obliczony na to ,że przedostanie się do zachodnich agencji informacyjnych. I delikatnie przypomni ich elitom i społeczeństwu, że dzielny (po francusku) prezydent
za bezpieczeństwo gościa odpowiedzialny jest gospodarz - czyli Saakaschvili
- jeśli nie może zapewnic bezpieczeństwa to nie zaprasza
- jeśli mimo to Kaczyński sie na to zgodził to już jego problem
ps. tak na zdrowy rozum, po co by Rosjanie mieli strzelać do nich, jedyne sensowne wytłumaczenie, jak dla mnie, to przez pomyłkę, przecież nic tym nie zyskują
moim zdaniem jest to robota albo USA, albo Izraela
Tylko winny się tłumaczy....
hm, czy jackowski moze miec racje?