Stadion Narodowy imienia Kazimierza Górskiego? Posłowie są za!
"Właśnie przed chwilą na komisji sportu przez aklamację przyjęto projekt uchwały w sprawie nadania Stadionowi Narodowemu w Warszawie imienia Kazimierza Górskiego" - napisała na Facebooku Jagna Marczułajtis-Walczak. Informację potwierdził Janusz Jesionek, szef fundacji Kazimierza Górskiego.
korniq z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Żarcik, to na razie zrobiłeś z jego nazwiska hehe
Aż jaki wielki nie był? Jak wielki musiałby być żeby stadion narodowy mógł nosić jego imię?
Facet zdobywający Złoto olimpijske, dorzucający brąz w Mistrzostwach świata, eliminujący Anglię, srebro na Igrzyskach w Montrealu...
Dodatkowo niesamowicie skromny i miły człowiek, taki normalny, dla każdego znajdzie czas, tak to był wielki trener, jeden z największych.
@gwynebleid: akurat tutaj sytuacja była dosyć specyficzna - mistrza świata to akurat była wielka szansa by zdobyć, gdyby nie słynny "mecz na wodzie" (w którym nasi nie mogli grać swojego, a Niemcy jak to Niemcy - wcisnęli gola z dupy), gdybyśmy doszli do finału to kto wie, czy z Holandią byśmy nie wygrali (rok wcześniej zremisowaliśmy z nimi, rok później wygraliśmy 4:1 i przegraliśmy 0:3 -
http://www.wisla.plock.pl/stadion
przykłady:
-Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika.
-Czasami się wygrywa, czasami się przegrywa, a czasami remisuje.
-Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.
-Im dłużej my przy piłce, tym krócej oni.
-Piłka jest okrągła, a bramki są dwie, albo my wygramy, albo oni.
i dużo innych, ale mimo wszystko to LEGENDA!
@Hejtel:
to akurat ma sens - bo Polacy za Górskiego grali futbol na tak, do przodu. A taki np Gmoch, następca Górskiego, miał inną maksymę: "chodzi o to, żeby stracić jedną bramkę mniej od przeciwnika" - i za jego czasów Polacy grali bardziej defensywnie i taki trochę antyfutbol