Kiedys byly takie fajne breloczki, dzialaly na podobnej zasadzie- gumowa swinka z dziurkami tam gdzie sa oczy i z drugiej strony gdzie tylek, w srodku miala takiego gluta i jak sie ja naciskalo wychodzila kupka i oczy. Bardzo fajne breloczki, niestety juz chyba nie uswiadczysz
ja tam pamiętam z dzieciństwa diabła z czerwonym wychodzącym jęzorem. Obok plastikowych zębów wampira standardowy zestaw z wesołego miasteczka/odpustu:)
Komentarze (64)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ps. gdyby ktoś się zdecydował - nie ciągnąć za oczy! lubią odpadać.