Stworzyli stołek, żeby mógł zostać wiceprezesem
Ciekawy materiał o tym, dlaczego nasze PKS-y są na skraju bankructwa, a prywatnemu przewoźnikowi się opłaca.
wspolczesnapl z- #
- #
- #
- #
- #
- 44
Ciekawy materiał o tym, dlaczego nasze PKS-y są na skraju bankructwa, a prywatnemu przewoźnikowi się opłaca.
wspolczesnapl z
Komentarze (44)
najlepsze
cała Polska widziała jak za grube miliony Julia Pitera pisała 4 lata ustawę o korupcji, a Bartosz Arłukowicz walczył z wykluczeniami, a ostatnio można się było dowiedzieć że DSS w pierwszej kolejności regulował faktury wystawiane dla Kazimierza Marcinkiewicza
no i co - coś się stało, coś się zawaliło - ktoś się oburzył - w mediach zawrzało
no nie
a jak nie - no to czemu dalej i niżej nie
jest jeden minusik tego podejścia
to oni stanowią prawo
Jedynie mądre regulacje prawne i nieuchronna kara za ich złamanie uchroni państwo od sk#@%ysyństwa
Tylko po ch* takie firmy w ogóle utrzymywać, skoro trzeba do nich dopłacać? Chyba jedynie po to, żeby koleżków z partii obsadzić w radzie nadzorczej gdzie mogą się nakraść. Lepiej niech sobie ludzie siądą i nic nie robią - efekt
I żeby było
za 1000 zł zaproponuję program naprawczy, który zapewni firmie w przyszłym roku zysk
Państwo nie sprawdza się w sytuacji konkurencji. Nie sprawdza się, bo zarządzają firmami politycy, a nie menadżerowie. Można być debilem, byle we właściwej partii.
Nie tylko PKS to dojna krowa partyjnej wierchuszki. Dodajcie do tego PKP, Ruch, przedszkola, służbę zdrowia...
Mamy kryzys instytucji państwowych, m. in.
To dowoziło dzieciaki do szkoły, zwykle już na przystanku koło mojego domu drzwi się nie domykały (zdarzało się, że autobus nie ruszał
A jeśli chodzi o Polskiego Busa - oni dopłacają grube miliony do tego, co robią. Także trochę pieprzenie...