Wiem, że sporo osób nie docenia tego co ma. Ja sobie to uświadamiam zwykle, gdy widzę kogoś na wózku i wiem, że ja mogę chodzić.
Ja sobie to uświadomiłem, jak wziąłem tabletki na rozluźnienie mięśni kiedy miałem problemy z kręgosłupem. Krótko po tym wypiłem 2 piwa (zupełnie zapomniałem o tym, że brałem tabletki). Sparaliżowało mi całą lewą stronę ciała, 2 kilometry szedłem wygięty do tyłu jakbym miał się bawić w przechodzenie pod
Ceny zaleza od modelu, mozliwosci, funkcji aparatu.. Generalnie wydatek min paru tysiecy. Sam nosze douszny (srodek i prawa to dokanalowe, duzo mniej widoczne) - u mnie widac troche wiecej, tak jak by ucho bylo zatkane np. stoperami. Wszystko zalezy od funkcji, marki i tego czy np. aparat ma 4 kanaly czy 9 (kazdy kanal - inna czestotliwosci i dla niego mozna ustawic inne wzmocnienie, zaleznie od tego jak wyglada audiogram,
@FELIX90: 8-9tys to juz 4ipady.. Do tego ceny sprzed paru lat i nie patrzylem wg na wewnatrz kanalowe bo nie sa dla mnie...
U mnie nie wchodzi w gre - zniszczony nerw sluchowy po swince w wieku 2-3lat.. W teorii jest opcja wszczepienia "obejscia" nerwu, ale wszczepianie w kregoslup czegokolwiek jest niebezpieczne.. Po za tym przy ubytku jednostronnym wole poczekac jeszcze az wymysla cos lepszego, np. z komorkami macierzystymi ;) Po
Zwyczajnie, z głośników ;) Bardzo rzadko korzystam ze słuchawek, jeśli już, to ściągam aparaty, dając na ful. Z prostego powodu - jeśli aparat "wyczuje", że coś go uwiera lub jest zbyt blisko niego, daje po prostu znać piszczeniem ;)
@schon: Miałem taką opcję i wszyscy znajomi mi to doradzali. Jednak nie skorzystałem ze względu na to, że nie mam podzielnej uwagi, rozpraszałoby mnie to. Z drugiej też strony wtedy nie słyszę co mówię (wycisza dźwięk z zewnątrz), dlatego szept wychodzi mi dość głośno. Na klasówce z chemii skończyłem szybciej i włączyłem sobie muzykę, żeby się nie nudzić. Chciałem szepnąć do kumpla z ławki "dobrze, że wymieniłem baterie" (wcześniej mi się
@Crazy_Dino: Dzis w TVP mowili o tym, ze w PL jest bodajze 1mln gluchych i niedoslyszacych.. Wiec statystycznie musi byc na wykopie tez takich sporo ;) Zostaje sie cieszyc ze zyja normalnie i nie boja sie do tego przyznac ;)
siedzi sobie facet w afryce na kamieniu, nagle widzi że idzie do niego głodny lew. facet wydygany, wie że nie ma szans, więc chce ostatnie chwile życia spędzić grając na ukochanych skrzypcach. wyciąga je i zaczyna pięknie grać. lew podlatuje, już chce faceta zagryźć, ale usłyszał granie i tak mu sie spodobało, że po prostu przysiadł przy muzyku i sobie słucha. po chwili podchodzi kolejny lew i kolejny, w końcu skrzypka otacza
@michalje: Głuchy i ślepy płyną łódką po jeziorze. Głuchy robił za motorniczego, a ślepy jedynie siedział. Nagle na środku jeziora silnik zgasł i nie chciał odpalić. Głuchy na to ironicznie:
Tak, różnica w komforcie spania. Raz, że jednak dziwnie dla mnie jest słyszeć nocne dźwięki, a dwa, że niewygodnie spać na bokach. Aparaty mają pewne zabezpieczenie, które uruchamia się w sytuacji, gdy coś zaczyna je uwierać (np. poduszka), lub coś jest zbyt blisko nich (np. poduszka), wówczas zaczynają po prostu piszczeć ;)
@stekelenburg: Jestem osobą niesłyszącą i mam poczucie, że mój wzrok jest rozwinięty bardziej, a węch i smak to już w ogóle bardzo mam wyczulony. Potrafię wyczuć zapachy i najdrobniejsze zmiany w sokach i napojach. Jako ciekawostkę podam, że coca-cola zmieniła się bardzo w smaku na przełomie ostatnich lat, a mało kto to wyczuwa :P
Komentarze (270)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ile zarabiasz? ;]
Ja sobie to uświadomiłem, jak wziąłem tabletki na rozluźnienie mięśni kiedy miałem problemy z kręgosłupem. Krótko po tym wypiłem 2 piwa (zupełnie zapomniałem o tym, że brałem tabletki). Sparaliżowało mi całą lewą stronę ciała, 2 kilometry szedłem wygięty do tyłu jakbym miał się bawić w przechodzenie pod
Ceny zaleza od modelu, mozliwosci, funkcji aparatu.. Generalnie wydatek min paru tysiecy. Sam nosze douszny (srodek i prawa to dokanalowe, duzo mniej widoczne) - u mnie widac troche wiecej, tak jak by ucho bylo zatkane np. stoperami. Wszystko zalezy od funkcji, marki i tego czy np. aparat ma 4 kanaly czy 9 (kazdy kanal - inna czestotliwosci i dla niego mozna ustawic inne wzmocnienie, zaleznie od tego jak wyglada audiogram,
U mnie nie wchodzi w gre - zniszczony nerw sluchowy po swince w wieku 2-3lat.. W teorii jest opcja wszczepienia "obejscia" nerwu, ale wszczepianie w kregoslup czegokolwiek jest niebezpieczne.. Po za tym przy ubytku jednostronnym wole poczekac jeszcze az wymysla cos lepszego, np. z komorkami macierzystymi ;) Po
Ile razy w życiu słyszałeś w nocy włamywacza albo "pali się"? Ja jeszcze ani razu.
Zwyczajnie, z głośników ;) Bardzo rzadko korzystam ze słuchawek, jeśli już, to ściągam aparaty, dając na ful. Z prostego powodu - jeśli aparat "wyczuje", że coś go uwiera lub jest zbyt blisko niego, daje po prostu znać piszczeniem ;)
nie ma opcji, żeby nie obudziło
- No to żeśmy dopłynęli...
Po czym ślepy wstał i wyszedł za burtę.
Dla mnie obecna edycja nie dorównała poprzedniej. Nie wychodziłem z Circus Tenta, więc dla mnie setem namiotu był Tommy Four Seven ;)
Ergo: bateria ładowalna musiałaby być dużo większa, żeby zapewnić działanie, albo działała by tylko kilka godzin na jednym ładowaniu.
PS. Wg wiki są też bezpieczniejsze w użytkowaniu co ma pewnie znaczenie w czymś co wsadzasz do ucha.
EDIT: w sumie jeszcze jedno, może głupie. Próbowałeś kiedyś, czy robi Ci różnice w zasypianiu "mienie" aparatu w uchu i "niemienie" go w uchu?
Nie mam takiego wrażenia, dla mnie to legendy ;)
Tak, różnica w komforcie spania. Raz, że jednak dziwnie dla mnie jest słyszeć nocne dźwięki, a dwa, że niewygodnie spać na bokach. Aparaty mają pewne zabezpieczenie, które uruchamia się w sytuacji, gdy coś zaczyna je uwierać (np. poduszka), lub coś jest zbyt blisko nich (np. poduszka), wówczas zaczynają po prostu piszczeć ;)