Tak zerkając na ten sygnet i zegarek, można by pomyśleć, że ta ręczna produkcja cygar to całkiem intratna robota jest. I w ogóle zerkając na to jak on to robił, to wydaje mi się, że tego fachu przeciętny człowiek nauczyłby się w tydzień, a Azjata w godzinę. Na jakąś wielką sztukę to to mi raczej nie wygląda, choć lubię z ciekawości zerkać na takie filmiki.
Wbrew pozorom to nie jest prosta rzecz. Odpowiedni dobor lisci, starannie zwinieta "kukielka". Cygaro musi miec odpowiedni ciag, zeby nie dostac tzw. żylakow za uszami :)
@choleryk: Jakiś czas temu miałem przyjemność widzieć pracę w fabryce cygar na Kubie. Kubańscy pracownicy cieszyli się za każdego dolara podarowanego przez turystów. Nagrywać tam nie można było, więc podejrzewam, że filmik ten może być tylko pokazówką. Sygnet i zegarek? Byłem na samochodowej wycieczce po Havanie organizowane przez tamtejsze biuro podróży. Kierowca miał Ray Bany. Nigdzie ich się tam nie dostanie. W przypadku tego filmu jak i kierowcy podejrzewam, że
@Piromanx: Czasem idą na cygara gorszego sortu - short i mix fillery czyli z drobno posiekanym tytoniem i mieszanką (trochę drobnego, trochę nieco większe kawałki). Nigdy nie na papierosy - to jest zupełnie inny tytoń.
Mnie palenie cygar relaksuje. Lubie po ciezkim i stresujacym dniu spedzic godzine lub wiecej palac cygaro. To jest czas tylko dla mnie. Nawet zona nauczyla sie, ze wtedy nie nalezy mi przeszkadzac :)
@GarGalin: to twoje szczęście, że cię nie rusza, możesz w spokoju cieszyć się aromatem cygara. Niestety większość ludzi nie ma takiego szczęścia, a nikotynowy przesyt i kac do przyjemnych nie należą. Ja też fajkę popalam, mam kilka gruszek, wrzośca się jeszcze nie dorobiłem. Fajnie, że są ludzie którzy korzystają z tych szlachetnych form tytoniu, mam tutaj na myśli właśnie fajkę, cygara, sziszę, tabakę, lepiej rzadziej (bo zdrowiej) a smacznie :) Pozdrawiam!
Komentarze (89)
najlepsze
Ani nie ma ud, ani młodych kubanek a cygar i tak nie lubię....
@n0xx: Moje całe życie oparte było na kłamstwie!
Wbrew pozorom to nie jest prosta rzecz. Odpowiedni dobor lisci, starannie zwinieta "kukielka". Cygaro musi miec odpowiedni ciag, zeby nie dostac tzw. żylakow za uszami :)
~Kiedy "umiejętności" już nie wystarczają...
Wyplulbys pluca :)
Mnie palenie cygar relaksuje. Lubie po ciezkim i stresujacym dniu spedzic godzine lub wiecej palac cygaro. To jest czas tylko dla mnie. Nawet zona nauczyla sie, ze wtedy nie nalezy mi przeszkadzac :)
Podobne skutki uboczne :(
Od uzytych lisci tytoniu, od marki, kraju pochodzenia :)
Z ciekawostek(moze ktos nie wie):
Kubanskich cygar legalnie w Usa nie kupisz. Amerykance musza ratowac sie przemytem :))