Śmieszna jest ta dyskusja na temat rankingów uczelni. I to wieczne narzekanie na to że jesteśmy w ogonie. Na sam początek proponuje zapoznać się z metodologią powstawania takich rankingów. A ta nie ma nic wspólnego z jakością kształcenia, czy poziomem intelektualnym absolwentów. Tutaj brana jest pod uwagę przede wszystkim ilość publikacji, cytowań, nagród i ew. patentów. A żeby błyszczeć w tych kategoriach potrzebne są badania i to nie jakieś proste teoretyczne tylko
@xarafaxz: Hm, może i poziom absolwentów nie jest wybitny (może tylko dlatego, że nie znam danych), ale jeżeli spojrzysz na poziom nauczania, to smutna prawda brzmi tak, że są w innym wymiarze niż my. Polecam przyjrzeć się takim platformom jak Coursera i zobaczyć sposób w jaki może być prowadzona edukacja.
@ZiobroV: W zależności od źródła, pierwsza dwudziestka najlepszych uczelni to uczelnie amerykańskie. Tutaj ktoś wpisał w google 'top universities' i akurat wyskoczyła ta strona http://www.topuniversities.com/university-rankings/world-university-rankings na pierwszym miejscu - na tej podstawie jest robiona infografika. Prawda jest taka, że taki ranking nie daje żadnej konkretnej informacji - w Europie przykładowo jest bardzo dużo grup, które specjalizują się w konkretnej dziedzinie i prześcigają osiągnięciami te uniwersytety z pierwszej dziesiątki. Ale oczywiście mało
Komentarze (14)
najlepsze
Cambridge - uczelnia publiczna
Oxford - uczelnia publiczna
UCL - uczelnia publiczna
Są co najmniej 3, więc nie wiem czemu wypisujesz głupoty. Oh, wait...