W Egipcie chrześcijanin nie może oddać muzułmaninowi. Inaczej...
Niedawno w Egipcie byliśmy świadkami „zbiorowej kary” wymierzonej chrześcijańskim Koptom. Zaczęło się od tego, że pracownik chrześcijańskiej pralni przypadkowo przypalił koszulę muzułmańskiego klienta, co doprowadziło do sprzeczki.
ludom z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
-nie palę trawy, znaczy, że piję alkohol i biję żonę
-jeżdżę samochodem, znaczy, że nie lubię motocyklistów i rowerzystów itp.
Wcale tak nie jest, ja po prostu nie lubię sk@@!ysyństwa.
Ehhh. Problemem nie są muzułmanie, bo to pedofilska dzicz i każdy średnio poinformowany obywatel Europy o tym wie. Prawdziwym problemem jest czerwona swołocz promująca ich sprowadzanie, namnażanie i uprzywilejowanie.
Żeby wchodzić na dyskoteki na dowody swoich matek.
bądź bardziej tolerancyjny kolego
uszanuj to że w obronie swojej wiary niszczą zabijają plądrują i gwałcą niewiernych
A to ciekawe, bo ostatnio w Europie to Policja też coś słabo reaguje na ich wybryki...
Typowy ciapaty... oni honoru za grosz nie mają.
@medykydem: Nioch, nioch, nioch.Przespaceruj się pod jakikolwiek klub/bar w godzinach nocnych (gdy męska część klienteli jest już trochę na rauszu), to zobaczysz tych białych "ludzi honoru".
plaga bezmózgich lemingów powtarzających te swoje kretyńskie frazesy powinna być tępiona jak pająki...
To chyba jedna z nielicznych sytuacji, gdy cieszę się, że u nas w wielu miejscach obcokrajowcy (zwłaszcza ciapaci) nie mogą czuć się "szczególnie komfortowo". Autochtoni blokowisk w strojach ludowych (dresy) są szczególnym rodzajem komitetu powitalnego :D