Pierwszy raz w górach byłem w Kolorado. Byłem pod ogromnym wrażeniem. W dodatku jak wychodziłem w góry to nie było nigdzie żywej duszy (tylko strach przed niedźwiedziami). Ot - wychodzę za miasteczko i idę wzdłuż jakiejś drogi, a ostatnie odcinki na przełaj i zdyszany wdrapuję się na szczyt. Coś pięknego. Potem pojechałem w Tatry i przyznam, że sa one bardzo ładne - niesamowite widoki. Ale te tłumy... nawet w październiku. To zupełnie
Niestety, ale Tatry są oblegane już od kilkunastu lat, a od kilku są wręcz przeładowane turystami i miejsc z odosobnionych już praktycznie nie ma. Więc jeśli ktoś chce samotnie pochodzić po górach, to proponuję mu raczej wybrać się w Bieszczady albo Pieniny.
Tak naprawdę to w Tatrach nie ma już miejsc, gdzie nie spotkałoby się kobiet w japonkach i puszek po piwie. Ze 2 lata temu widziałem nawet kobietę próbującą wejść na
@alenacomnielogin_: Tyle że Bieszczady i Pieniny to zupełnie inne góry. Inny typ wycieczek, doznań itd. Sorry, ale jak ktoś chce wyjść naprawdę wysoko i poobcować ze szczytami typu alpejskiego, to takimi Bieszczadami będzie zawiedziony, bo tam takich turni w ogóle nie ma, te góry są po prostu niskie.
Są "góry" i są góry. A Tatry to jedyne wysokie góry w Polsce (biorąc pod uwagę ich rzeźbę) i z powodu tej ich
jeśli chcesz obejrzeć tatry bez tłumów istnieją dwie opcje:
- nocuj w schronisku np. pięć stawów, morskie oko, murowaniec i wtedy poczujesz prawdziwy klimat tatr już na około godzinę przed zachodem słońca, a czar pryśnie ok. 9 rano z przyjściem pierwszych turystów w sandałach i koloni z ciupagami.
nawet nad morskim okiem o 20.00 możesz spokojnie znaleźć swój zakątek gdzie możesz spokojnie kontemplować.
Komentarze (11)
najlepsze
Tak naprawdę to w Tatrach nie ma już miejsc, gdzie nie spotkałoby się kobiet w japonkach i puszek po piwie. Ze 2 lata temu widziałem nawet kobietę próbującą wejść na
Są "góry" i są góry. A Tatry to jedyne wysokie góry w Polsce (biorąc pod uwagę ich rzeźbę) i z powodu tej ich
Wybrać się po za sezonem lub pójść na szlak jak jest gorsza pogoda.
jeśli chcesz obejrzeć tatry bez tłumów istnieją dwie opcje:
- nocuj w schronisku np. pięć stawów, morskie oko, murowaniec i wtedy poczujesz prawdziwy klimat tatr już na około godzinę przed zachodem słońca, a czar pryśnie ok. 9 rano z przyjściem pierwszych turystów w sandałach i koloni z ciupagami.
nawet nad morskim okiem o 20.00 możesz spokojnie znaleźć swój zakątek gdzie możesz spokojnie kontemplować.
- wystarczy zapowiedź deszczu, który często