Ja posunę się nawet do szokującej refleksji na temat Pani Profesor Środy, która wg mnie urodziła się zdeformowana, i „właściwie nic się nie dzieje w jej życiu poza cierpieniem”: „Pytanie czy nie jest rzeczą humanitarną aby temu cierpieniu ulżyć w sposób ostateczny”.
Problem z eutanazją jest tak, że nie wiem dlaczego jakaś grupa ludzi ma decydować za kogoś innego? Ja wyznaje zasadę, że każdy człowiek po urodzeniu jest wolny i czy się zabije czy nie, to jego sprawa. To, że ktoś ma takie, a nie innego poglądy, to jego sprawa, ale ja mam takie i to nie powinna być sprawa innych. To, co mnie irytuje, to to, że jedna strona chce narzucić swój pogląd
@LuQa: eutanazje mozesz robic sobie teraz kupujac/zalatwiajac sobie barbiturany lub inne nasenne lub psychotropowe leki. smierc bezbolesna i przyjemna - zasypiasz. a teraz pomysl jak wprowadza zapisy o eutanazji. juz teraz mlodzi wykrztalceni z duzych miast, zeby miec przyjemne wakacje na ten okres dziadkow oddaja do szpitali. dziadek nie chce przepisac ziemi/mieszkania? proste! podstepem diadka naklaniamy, zeby poszedl do szpitala(no bo dziadku cos trzeba zrobic z tym biodrem co cie boli)
Posunęła się nawet do szokującej refleksji na temat dzieci, które rodzą się zdeformowane, i „właściwie nic się nie dzieje w ich życiu poza cierpieniem”: „Pytanie czy nie jest rzeczą humanitarną aby temu cierpieniu ulżyć w sposób ostateczny” – powiedziała.
Właśnie dlatego lewica jest przeciw posiadaniu broni, bowiem sądzą całość po sobie. To szalone babsko pewnie byłoby gotowe strzelać na ulicy do niepełnosprawnych.
A czy osoba starsza schorowana nie jest na swój sposób, jak to ujeła "zdeformowana" w wyniku procesu biologicznego stażenia się organizmu (szereg chorób wieku starszego), to czy u nich już samo to nie będzie pozwoleniem na eutanazje? Bo dlaczego nie, prawo będzie po ich stronie.
Komentarze (57)
najlepsze
Trawestując Panią Profesor Środę:
Ja posunę się nawet do szokującej refleksji na temat Pani Profesor Środy, która wg mnie urodziła się zdeformowana, i „właściwie nic się nie dzieje w jej życiu poza cierpieniem”: „Pytanie czy nie jest rzeczą humanitarną aby temu cierpieniu ulżyć w sposób ostateczny”.
Eutanazja tak, ale tylko jak osoba jest świadoma. Jak ubezwłasnowolniona, to nie decyduje sama za siebie i wtedy dopiero można mówić o problemie.
btw tylko podpowiem na następny raz: wykSZtałceni :)
Wtedy chodziło o oczyszczanie rasy, teraz robimy to dla dobra tych osób, aby w bólu nie musiały poznawać tego świata...
Ten fragment nie jest o eutanazji.