@lukaszwasyl: wytłumacz to moim kotom. Nie są w stanie pojąć, że np. na parkiecie chowa się pazurki. Więc wpadają na niego z rozpędu i robią cat - drift.
Niespadający kot. Bo wszyscy wiedzą, że koty zawsze spadają na cztery łapy, a w tym przypadku jest to niemożliwe. Nowe perpetum mobile, ale tym razem nie trzeba przywiązywać mu posmarowanej kromki chleba na grzbiet! ;)
PS: Fajny kotek, zachowuje się bardzo podobnie do mojego najmłodszego, tylko robi to używając tylko dwóch łap. Szacun. ;)
Komentarze (67)
najlepsze
Ciekawe czy rozumie, że jest inny. Widzi przecież inne koty, które łapy mają, widzi jak się nimi posługują.
PS: Fajny kotek, zachowuje się bardzo podobnie do mojego najmłodszego, tylko robi to używając tylko dwóch łap. Szacun. ;)