Zabił pieszego na pasach. Teraz chce pieniędzy za areszt i zniszczony samochód
Kolesiowi włos z głowy nie spadł, bo lekarze stwierdzili, że był niepoczytalny. Ale jest natomiast całkowicie poczytalny, by złożyć pozew i jeździć samochodem.
kamilztorunia z- #
- #
- 70
Komentarze (70)
najlepsze
Zabił człowieka, szczerze tyle dziwnych zbiegów okoliczności.
Auto dostało choroby wściekłych diesli, od modyfikacji licznika? Hamulce nie działały? No proszę, dobrze że to auto nie zaczęło lewitować....
On jeszcze dostaje udaru który uległ samo cofnięciu. Zabił człowieka i jeszcze się procesuje.
Nawet jeśli pomylił sobie gaz z hamulcem, czy dostał mikro udaru - już nigdy nie powinien siąść za kółkiem. Udar może się powtórzyć, a hamulec znów może
... a pechowców na drogach nie chcemy :)
Po !@@# go kierowali do tego aresztu? Areszt powinien być stosowany tylko w przypadkach zagrożenia dla społeczeństwa. Za areszt powinien dostać odszkodowanie.
Swoją drogą, udar to jedyne wytłumaczenie, mógł zatrzymać się na wcześniejszej latarni a nie jechać chodnikiem.
brawo dla wymiaru "sprawiedliwosci"
Areszt w polskim prawie może być stosowany tylko w pewnych konkretnych, z tego co pamiętam dość jasno określonych przypadkach - na przykład wtedy, jeśli na wolności mógłby wpływać na świadków. Tutaj taki przypadek nie występuje, dlatego też gość był niesłusznie przetrzymywany w areszcie - i to jest całkowicie niezależne od wyroku sądu. Nawet jeśli sąd uzna kogoś za winnego, to nie oznacza, że areszcie był uzasadniony.
Podobnie ze